Putin sięgnął po Janukowycza? Dr Kościński: może go użyć do stworzenia prorosyjskiego rządu

Trwa kolejny dzień rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Alarm ogłoszono w Kijowie i obwodzie kijowskim, w Czerkasach, Sumach, w obwodach czernihowskim i połtawskim. Wszystkich mieszkańców wezwano do ukrycia się. W stolicy kraju wszystkie stacje metra oprócz naziemnych działają jako schrony. Po godz. 10 alarm ogłoszono również w Równem, Łucku, Winnicy, w całym obwodzie czerkaskim, w Zaporożu, Chmielnickim i Mikołajowie. Tymczasem Ukraińska Prawda, powołując się na swoje źródło w wywiadzie Ukrainy, poinformowała, że były prezydent Ukrainy Wiktor Janukowycz, w swoim kraju skazany zaocznie za zdradę stanu, znajduje się w Mińsku.

Gość Polskiego Radia 24 podkreślił, że celem Władimira Putina jest opanowanie całej Ukrainy. - Nie jest wykluczone, że Janukowycz wygłosi z Mińska orędzie do narodu, być może ogłosi się prezydentem Ukrainy. Nie spodziewałem się, że Rosjanie sięgną po Janukowycza, który jest skompromitowany. Był jednak prezydentem, szefem państwa, demokratycznie go wybrano, choć ostatecznie uciekł do Rosji. Scenariusz z jego udziałem wskazuje na pomysł utworzenia marionetkowego, prorosyjskiego rządu. Aby mógł on funkcjonować, Rosjanie powinni zdobyć chociażby jedno ukraińskie miasto, najlepiej Kijów. Jeśli to się nie powiedzie, to będą chcieli zadowolić się czymkolwiek, żeby z wojny wyjść bez strat - powiedział dr Piotr Kościński. 

>>> ROSYJSKA INWAZJA NA UKRAINĘ - zobacz serwis specjalny <<<

Jego zdaniem Władimir Putin na razie przegrywa wojnę. - Nawet jeśli jego wojska posuwają się do przodu o kilka kilometrów. Widać, że Putin stracił kontakt z rzeczywistością. Jak wyobraża sobie funkcjonowanie Ukrainy pod swoją kontrolą? Rosjanie nie byli przygotowani na okupowanie Ukrainy. Można próbować narzucić władzę okupacyjną, ale to wymagałoby zaangażowania ogromnej ilości wojska, które na stałe musiałoby stacjonować na Ukrainie. Putin spodziewał się, że jego wojska zostaną powitane kwiatami. Dostęp do Putina ma niewielu ludzi. Wiedzę o sytuacji na świecie ma ograniczoną, czyta to, co mu się poda. Tak naprawdę nie wie, co się dzieje. W tej sytuacji podejmuje błędne decyzje. Na razie ponosi wymierne straty na wszystkich możliwych polach. Jako były oficer KGB funkcjonuje na zasadach służb specjalnych. Nie rozumie, na czym polega demokracja, czym jest społeczeństwo obywatelskie. Z tego myślenia wynikało, że Ukraińcy powinni inaczej się zachować. Uwierzył w swoje słowa o jednym narodzie rosyjsko-białorusko-ukraińskim - stwierdził politolog. Nie wykluczył też, że Putin może zostać odsunięty od władzy.

Posłuchaj

Posłuchaj

Dr Piotr Kościński gościem Mirosława Skowrona (Temat dnia/Gość PR24) 16:31

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Wiktor Janukowycz zbiegł z Ukrainy w 2014 roku, po krwawych wydarzeniach podczas rewolucji na kijowskim Majdanie Niepodległości. W 2019 roku ukraiński sąd skazał przebywającego w Rosji polityka na 13 lat więzienia za zdradę stanu.

Więcej w nagraniu.

* * *

Audycja: Temat dnia/Gość PR24

Prowadził: Mirosław Skowron

Gość: dr Piotr Kościński (Akademia Finansów i Biznesu Vistula)

Data emisji: 2.03.2022

Godzina emisji: 11.06

PR24