Bez decyzji w sprawie walkowera dla Polski. "W FIFA wolą zrzucić odpowiedzialność"
Choć zdawało się, że potwierdzenie przez FIFA walkowera dla Polski w półfinale miniturnieju barażowego jest kwestią godzin, federacja nie zamierza szybko podejmować decyzji w tej sprawie. - Działacze światowej centrali nadal wolą odpowiedzialność zrzucić na kogoś innego - napisał na Twitterze Paweł Wołosik, redaktor naczelny "Przeglądu Sportowego".
2022-03-04, 15:56
Inwazja Rosji na Ukrainę trwa od 24 lutego. >>> Rosyjska inwazja na Ukrainę [RELACJA]
W poniedziałek Międzynarodowa Federacja Piłki Nożnej (FIFA) wykluczyła reprezentację Rosji oraz tamtejsze kluby z międzynarodowych rozgrywek, a Sankt Petersburgowi odebrano prawo organizacji finału Ligi Mistrzów.
W tej sytuacji "Sborna" nie będzie mogła przystąpić do meczu barażowego z reprezentacją Polski o awans na mistrzostwa świata 2022 (24 marca). Z kolei z rozgrywek Ligi Europy wykluczony został Spartak Moskwa. Stołeczny zespół w 1/8 finału miał zmierzyć się z RB Lipsk, ale ostatecznie Niemcy awansują do kolejnej rundy bez konieczności gry z Rosjanami.
Decyzja dotycząca walkowera dla Polski wydawała się być tylko kwestią formalnego potwierdzenia - nikt w futbolowym świecie nie spodziewa się, aby rosyjscy piłkarze mogli walczyć o awans na mundial. W ostatnich dniach zarówno światowe, jak i krajowe media zgodnym głosem donoszą, że najbardziej prawdopodobnym wariantem jest bezpośredni awans Biało-Czerwonych do finału baraży, w którym 29 marca zmierzą się ze zwycięzcą spotkania Czechy - Szwecja.
REKLAMA
W takim wypadku w kalendarzu ekipy prowadzonej przez Czesława Michniewicza zwolniłby się termin 24 marca, do niedawna zarezerwowany na mecz z Rosją. PZPN planuje wykorzystać okazję, by zorganizować mecz charytatywny na Stadionie Śląskim w Chorzowie, gdzie zaplanowane jest również spotkanie finału baraży o awans do MŚ 2022.
Według TVP Sport rywalem Biało-Czerwonych ma być Szkocja, która, podobnie jak Polacy, może awansować do finału miniturnieju bez konieczności gry w poprzedniej fazie, choć ich rywale - Ukraińcy, proszą o przełożenie meczu.
Gdy w Polsce oczekiwano na decyzję światowej federacji, ta miała odmówić zajęcia się sprawą.
REKLAMA
- Nie będzie dziś decyzji FIFA w sprawie walkowera dla Polski. Działacze światowej centrali nadal wolą odpowiedzialność zrzucić na kogoś innego. Jak dziś przekazali PZPN-owi muszą poczekać na odwołanie strony rosyjskiej, które trafiło do CAS (Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu - przyp.red.) - napisał na Twitterze redaktor naczelny "Przeglądu Sportowego", Paweł Wołosik.
Czytaj także:
- FIFA wyklucza Rosję. Determinacja PZPN i Kuleszy odniosły skutek. "To jedyna słuszna postawa"
- Anglicy chwalą Polskę, a Niemcy się wstydzą. Zagraniczne media komentują decyzję FIFA i UEFA
- Świat sportu reaguje na wojnę na Ukrainie
- Wojna na Ukrainie. Rosja spychana na margines sportu - kolejne sankcje
- Kolejny cios w Rosyjską Federację Piłki Nożnej. Adidas zawiesza współpracę w reakcji na wojnę
- Poruszający wpis Tomasza Kędziory. "Ukraina jest dla mnie jak druga ojczyzna"
kp
REKLAMA
REKLAMA