Ekstraklasa: Lech - Raków. Wielkie emocje w hicie, "Kolejorz" z pierwszą porażką u siebie

Lech Poznań przegrali u siebie z Rakowem Częstochowa 0:1 w hitowym spotkaniu 24. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Gola na wagę wygranej piłkarzy spod Jasnej Góry zdobył Ivi Lopez w 50. minucie. 

2022-03-06, 19:27

Ekstraklasa: Lech - Raków. Wielkie emocje w hicie, "Kolejorz" z pierwszą porażką u siebie
  • Lech Poznań zmarnował szansę, by wrócić na fotel lidera tabeli
  • Dzięki wygranej Raków zrównał się punktami z "Kolejorzem" i zepchnął poznaniaków na trzecie miejsce
  • Dla podopiecznych Macieja Skorży to pierwsza w sezonie ligowa porażka u siebie 
  • Na prowadzeniu wciąż znajduje się Pogoń Szczecin 

Spotkanie w Poznaniu było prawdziwym hitem kolejki. Lech przystępował do meczu jako wicelider tabeli PKO BP Ekstraklasy, natomiast Raków był sklasyfikowany tuż za poznaniakami. Nic dziwnego, że na trybuny stadionu przy ulicy Bułgarskiej pofatygowało się ponad 27 tysięcy kibiców. 

Do przerwy bez goli 

Pierwsza połowa niedzielnego meczu mogła jednak nieco rozczarować licznie zgromadzonych kibiców. Poznańscy fani najbardziej entuzjastycznie zareagowali na pojawienie się na trybunach byłego gracza "Kolejorza" Tomasza Kędziory. Reprezentant Polski wrócił do kraju po tym, jak Rosja dokonała agresji na Ukrainę

W szeregach Lecha najaktywniejszy był Jakub Kamiński. Młody skrzydłowy w 11. minucie oddał niecelny strzał na bramkę gości. Dwie minuty później odpowiedział Ivi Lopez, lecz uderzenie Hiszpana zablokował Bartosz Salamon. 

Na stuprocentowe okazje trzeba było jednak poczekać. W 35. minucie Salamon świetnie dograł do Kamińskiego, a ten zdołał zejść do środka i mocno uderzyć na bramkę Rakowa. Vladan Kovacević nie dał się jednak zaskoczyć. 

REKLAMA

Lech przeważał w końcówce pierwszej połowy, lecz podopieczni Macieja Skorży nie tworzyli sobie poważnych szans bramkowych, bo ciężko za taką uznać słaby i niecelny strzał Joao Amarala. 

Lopez bohaterem 

Znacznie więcej na murawie w Poznaniu działo się po przerwie. Już w 50. minucie goście wyszli na prowadzenie! Z prawej strony dośrodkował Fran Tudor, a Lopez skutecznie uderzył głową. Filip Bednarek musiał wyciągać piłkę z siatki. 

Od tego momentu mecz nabrał rumieńców. Częściej atakowali piłkarze z Wielkopolski, ale podopieczni Marka Papszuna nie skupiali się wyłącznie na defensywie. Lechici szukali wyrównanie - swoje szanse mieli Amaral i Kamiński, lecz brakowało im precyzji. 

REKLAMA

Emocji na murawie i poza nią było sporo - trener Marek Papszun otrzymał nawet żółtą kartkę za zbyt gwałtowną reakcję. W 71. minucie "Kolejorz" mógł wyrównać, jednak Dawid Kownacki uderzył minimalnie obok słupka częstochowskiej bramki.

Wypożyczony z Fortuny Duesseldorf piłkarz wniósł sporo ożywienia do gry Lecha - w 75. minucie kopnął z dystansu, jednak uderzył za wysoko. Podobnie zresztą uczynił osiem minut później inny zmiennik Adriel Ba Loua. W 86. minucie ponownie zagotowało się w polu karnym Rakowa, lecz nikt nie zamknął dogrania Pedro Rebocho.

Sędzia Damian Sylwestrzak doliczył do drugiej połowy cztery minuty, choć spotkanie jeszcze bardziej się przedłużyło. Arbiter sprawdzał w systemie VAR, czy Giannis Papanikolau nie blokował strzału Kownackiego ręką, jednak ostatecznie nie podyktował rzutu karnego. 

REKLAMA

Ciasno w czołówce 

Przegrana z Rakowem była dla lechitów pierwszą na własnym boisku w obecnym sezonie ligowym.

Obie drużyny zrównały się punktami, jednak częstochowianie awansowali na drugie miejsce w tabeli dzięki lepszemu bilansowi w meczach bezpośrednich. O jeden punkt więcej ma prowadząca Pogoń Szczecin, która w piątek rozbiła Radomiaka 4:0

Lech Poznań - Raków Częstochowa 0:1 (0:0)

Bramki: 0:1 Ivi Lopez (50-głową).

Żółta kartka - Lech Poznań: Nika Kwekweskiri, Bartosz Salamon, Dawid Kownacki. Raków Częstochowa: Patryk Kun, Zoran Arsenić, Giannis Papanikolaou, Tomas Petrasek.

Sędzia: Damian Sylwestrzak (Wrocław). Widzów: 27 534.

Lech Poznań: Filip Bednarek - Joel Pereira, Bartosz Salamon, Antonio Milić, Pedro Rebocho - Kristoffer Velde (46. Dawid Kownacki), Radosław Murawski (76. Pedro Tiba), Joao Amaral (61. Adriel Ba Loua), Jesper Karlstroem (82. Nika Kwekweskiri), Jakub Kamiński (82. Michał Skóraś) - Mikael Ishak.

Raków Częstochowa: Vladan Kovacević - Andrzej Niewulis, Tomas Petrasek, Zoran Arsenić - Fran Tudor, Giannis Papanikolaou, Ben Lederman (84. Szymon Czyż), Patryk Kun (90. Milan Rundić) - Mateusz Wdowiak (84. Jakub Arak), Vladislavs Gutkovskis (84. Sebastian Musiolik), Ivi Lopez (77. Fabio Sturgeon).

Wyniki meczów 24. kolejki i tabela ekstraklasy piłkarskiej:

2022-03-04:

Pogoń Szczecin - Radomiak Radom 4:0 (1:0)
PGE FKS Stal Mielec - Jagiellonia Białystok 1:1 (0:0)
2022-03-05:
Lechia Gdańsk - Wisła Kraków 1:1 (1:0)
KGHM Zagłębie Lubin - Piast Gliwice 0:0
Bruk-Bet Termalica Nieciecza - Warta Poznań 1:0 (0:0)
2022-03-06:
Wisła Płock - Górnik Łęczna 3:1 (3:1)
Lech Poznań - Raków Częstochowa 0:1 (0:0)
Górnik Zabrze - Cracovia Kraków 3:0 (2:0)

Pozostałe mecze kolejki

2022-03-07:
Legia Warszawa - Śląsk Wrocław (19.00)

Tabela (mecze, zwycięstwa, remisy, porażki, bramki, punkty, różnica bramek)

1. Pogoń Szczecin 24 14 7 3 44-20 49 +24
2. Raków Częstochowa 24 14 6 4 43-23 48 +20
3. Lech Poznań 24 14 6 4 48-18 48 +30
4. Lechia Gdańsk 24 11 7 6 37-28 40 +9
5. Radomiak Radom 24 10 9 5 32-25 39 +7
6. Górnik Zabrze 24 10 6 8 34-30 36 +4
7. Wisła Płock 24 10 3 11 34-35 33 -1
8. PGE FKS Stal Mielec 24 8 8 8 29-32 32 -3
9. Piast Gliwice 24 8 7 9 31-29 31 +2
10. Cracovia Kraków 24 8 7 9 31-34 31 -3
11. Jagiellonia Białystok 24 7 9 8 29-36 30 -7
12. Śląsk Wrocław 23 6 8 9 32-36 26 -4
13. KGHM Zagłębie Lubin 24 7 4 13 25-42 25 -17
14. Warta Poznań 24 5 9 10 20-28 24 -8
15. Górnik Łęczna 24 5 9 10 24-41 24 -17
16. Wisła Kraków 24 6 5 13 23-36 23 -13
17. Legia Warszawa 22 7 1 14 24-33 22 -9
18. Bruk-Bet Termalica Nieciecza 23 5 7 11 25-39 22 -14
W przypadku równej liczby punktów o kolejności w końcowej tabeli decydują bezpośrednie mecze

Mecze w następnej kolejce

2022-03-11:
Bruk-Bet Termalica Nieciecza - KGHM Zagłębie Lubin (18.00)
Górnik Łęczna - Legia Warszawa (20.30)
2022-03-12:
Warta Poznań - Górnik Zabrze (15.00)
Piast Gliwice - Lechia Gdańsk (17.30)
Cracovia Kraków - Pogoń Szczecin (20.00)
2022-03-13:
Jagiellonia Białystok - Wisła Płock (12.30)
Śląsk Wrocław - Radomiak Radom (15.00)
Wisła Kraków - Lech Poznań (17.30)
2022-03-14:
Raków Częstochowa - PGE FKS Stal Mielec (18.00)

Czytaj także:

/empe  

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej