ATP Miami: Asłan Karacew na łopatkach. Hubert Hurkacz go wypunktował, a kibice wygwizdali

Hubert Hurkacz wygrał z Rosjaninem Asłanem Karacewem 7:5, 4:6, 6:3 w trzeciej rundzie tenisowego turnieju ATP Masters 1000 na twardych kortach w Miami. Polak broni w tej imprezie tytułu sprzed roku.

2022-03-28, 20:59

ATP Miami: Asłan Karacew na łopatkach. Hubert Hurkacz go wypunktował, a kibice wygwizdali

Rozstawiony z numerem ósmym 25-letni wrocławianin w 1. rundzie miał tzw. wolny los, a w drugiej w sobotę pokonał Francuza Arthura Rinderknecha 7:6 (7-5), 6:2.

Z kolei grający na Florydzie z "29" Karacew wygrał z Francuzem Ugo Humbertem 7:5, 6:2.

Z cztery lata starszym zawodnikiem z Rosji (32.ATP) Polak zmierzył się dotychczas dwukrotnie, w obu przypadkach w ubiegłym roku - w San Diego przegrał 7:5, 4:6, 2:6, a w Indian Wells zrewanżował się wygrywając 6:1 6:3.

Dwa kluczowe przełamania

W pierwszym secie Hubert Hurkacz miał problemy z przełamaniem serwisu rywala, choć w drugim i czwartym gemie zabrakło niewiele. Gdy wydawało się, że losy pierwszej partii rozstrzygnie tie-break, Polak przełamał podanie Rosjanina w 12. gemie, co przełożyło się na wygranie seta.

Drugą partię Hurkacz rozpoczął od przegrania swojego serwisu. W kolejnym gemie był bliski odrobienia straty, jednak ostatecznie Karacew zdołał obronić podanie.

W czwartym gemie Polak miał dwie okazje, by przełamać rywala. Rosjanin po raz kolejny zdołał wyjść z sytuacji obronną ręką. Znacznie lepiej 25-latek radził sobie przy swoim serwisie, który dla rywala okazywał się nie do odbioru. Tak było w 5. oraz 7. gemie - Karacew nie zdołał w nich zdobyć choćby punktu.

REKLAMA

Ostatecznie Hurkacz musiał uznać wyższość rywala, a o losie meczu rozstrzygnęła trzecia partia.

Dominacja Hurkacza

Pierwszy gem trzeciego seta wyglądał podobnie jak ten z drugiego - tym razem Hurkacz zdołał wybronić serwis. Co więcej, po zaciętym drugim gemie Polak prowadził już 2:0.

Przy stanie 5:3 Karacew skorzystał z pomocy medycznej, co nie spodobało się publiczności, która podejrzewała, że jest to próba wybicia wrocławianina z rytmu. Kibice natychmiast go wygwizdali.

REKLAMA

Po przerwie 25-latek nie dał już sobie wyrwać zwycięstwa, pokonując Rosjanina 6:3 - w ostatnim gemie po raz kolejny do zera. W kolejnej rundzie zmierzy się z Lloyde Georgem Harrisem, który pokonał Yoshihito Nishiokę.


Wynik meczu 3. rundy singla mężczyzn:

Hubert Hurkacz (Polska, 8) - Asłan Karacew (Rosja, 29) 7:5, 4:6, 6:3

Czytaj także:

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej