Francja: wyrównany wyścig o fotel prezydenta. Różnica między Macronem i Le Pen w granicach błędu
Na sześć dni przed wyborami prezydenckimi we Francji kandydatka partii Zjednoczenie Narodowe Marine Le Pen zmniejsza dystans w sondażach do ubiegającego się o reelekcję Emmanuela Macrona. Ostatnie badania opinii publicznej wskazują, że kandydaci są faworytami pierwszej tury. W drugiej różnica między Macronem a Le Pen mieściłaby się w granicach błędu statystycznego.
2022-04-05, 12:20
Z ostatniego sondażu opublikowanego przez tygodnik Challenges wynika, że w drugiej turze wyborów prezydenckich Emmanuel Macron mógłby liczyć na 51,5 proc. głosów, a Marine Le Pen na 48,5 proc. Tym samym w ciągu trzech tygodni różnica między kandydatami zmniejszyła się z około dwudziestu do trzech punktów procentowych.
Różnica w granicach błędu statystycznego
"Wynik wyborów wydaje się bardziej niepewny niż kiedykolwiek" - skomentowała redakcja Challenges. Media wskazują, że nigdy wcześniej różnica między Emmanuelem Macronem i Marine Le Pen w sondażach drugiej tury nie była tak mała.
Liderka narodowców skraca też dystans do Emmanuela Macrona w pierwszej turze wyborów. Szef państwa stracił w ciągu miesiąca niemal pięć punktów poparcia i według ostatnich sondaży mógłby liczyć na 26,5 proc. głosów. Duży wzrost notowań zaliczyli natomiast Marine Le Pen oraz lider skrajnej lewicy Jean-Luc Mélenchon, którzy zajęliby kolejno drugie i trzecie miejsce, zdobywając 23 proc. i 17 proc. głosów.
Pierwsza tura wyborów prezydenckich we Francji odbędzie się 10 kwietnia. Druga - dwa tygodnie później.
REKLAMA
Czytaj także:
- Francja przed wyborami prezydenckimi. Bault: obecnie rządzący są najbardziej eurofederalistyczni
- Publicysta o spotkaniu Macron-Putin: to kolejna operacja z dziedziny marketingu politycznego
kp
REKLAMA