Irena Lasota o mordach dokonywanych przez Rosjan: to taktyka znana z Czeczenii

- Nie jest tak, że Rosjanom nie udało się tego ukryć. Wiemy, że te zwłoki, które odnaleziono, leżały tam już kilka dni przed odejściem Rosjan. To taktyka znana już z Czeczenii - powiedziała w Polskim Radiu 24 Irena Lasota, publicystka.

2022-04-05, 20:10

Na jaw wychodzą kolejne zbrodnie popełnione przez rosyjską armię. Świadkowie z Buczy opowiadają dziennikarzom, co wydarzyło się w podkijowskiej miejscowości w czasie okupacji. - Niedaleko stąd byli ludzie, którzy byli torturowani. Mieli zasłonięte oczy, związane ręce. Najpierw byli torturowani, a potem zostali zastrzeleni - informują świadkowie.

"Wojna totalna"

Irena Lasota powiedziała, że okropnych mordów na cywilach będzie się ujawniało coraz więcej. - Prezydent Zełenski mówił, że jest coraz więcej informacji o mordach i one będą ciągle nadchodziły. Ukraina jest w tej wojnie bardzo powściągliwa w wyliczaniu swoich ofiar. Do tego stopnie, że kiedy widzieliśmy bombardowania Mariupola ciągle podawano niską liczbę ofiar - powiedziała.

- Ukraińcy podają tylko udokumentowane morderstwa. Już teraz wiadomo, że na tę chwilę jest to kilka tysięcy ofiar - dodała.

Gość Polskiego Radia 24 oceniła, że mordy są częścią strategii Rosji. - Jakkolwiek wielu osobom podobało się przemówienie Bidena, to ono było niezbyt optymistyczne. Putinowi udało się zastraszyć Zachód i Amerykę. Kiedy nie podziałały groźby użycia broni jądrowej, to rozpoczęto mordy - oceniła.

REKLAMA

- To nie jest przypadek. Nie jest tak, że Rosjanom nie udało się tego ukryć. Wiemy, że te zwłoki, które odnaleziono, leżały tam już kilka dni przed odejściem Rosjan. To taktyka znana już z Czeczenii. Chcą dawać do zrozumienia, że to wojna totalna i nie obowiązują żadne umowy i restrykcje - powiedziała.

Czytaj także: