"Gdzie nasza przyszłość?" Artyści protestują w Moskwie przeciwko wojnie
W Moskwie grupa artystów malarzy ustawiła na stelażach plakaty z antywojennymi hasłami. Jak przypominają rosyjskie media niezależne, za tego typu akcje grożą w Rosji wysokie grzywny i kary więzienia.
2022-04-15, 18:03
Na plakatach ustawionych w moskiewskiej dzielnicy Tuszyno stołeczni artyści umieścili napisy: "Pokój", "Gdzie nasza przyszłość?", a także rachunek "2 + 2 = 5" sugerujące, że kremlowska propaganda zafałszowuje rzeczywisty obraz wydarzeń na Ukrainie.
Jak zauważa portal Meduza, policja zdemontowała happeningową instalację po kilku godzinach.
Jak Kreml walczy z prawdą?
Rosyjskie media niezależne podały także, że władze Rosji zablokowały kolejne serwisy internetowe.
Po publikacji, nazwanego przez władze rosyjskie nieprawdziwym, raportu o policjantach odmawiających walki na Ukrainie, rząd los taki spotkał rosyjskojęzyczny serwis "Moscow Times".
REKLAMA
Ograniczenia nie dotknęły anglojęzycznego wydania strony internetowej, jednakże rosyjscy dostawcy Internetu zaczęli blokować jej rosyjskojęzyczną stronę po otrzymaniu zawiadomienia od rosyjskiego organu nadzorującego - podała gazeta.
Także strona internetowa francuskiej stacji radiowej RFI została w Rosji zablokowana. Strona internetowa radia jest obecnie niedostępna na terenie Federacji Rosyjskiej decyzją regulatora telekomunikacyjnego Roskomnadzor.
Dziennikarze AFP w Rosji nie mogli otworzyć strony internetowej bez sieci prywatnej VPN.
REKLAMA
- Krążownik "Moskwa" poszedł na dno. Brytyjski resort: to druga kluczowa strata
- Brutalna napaść Rosji. Premier: w polskich szpitalach leczymy rannych ukraińskich żołnierzy
- Rosja "krainą orków". To określenie coraz bardziej popularne wśród internautów
Oglądaj całodobowy przekaz z Ukrainy w streamingu portalu PolskieRadio24.pl
es
REKLAMA
REKLAMA