Macron: dialog z Putinem stanął w miejscu po ujawnieniu masakry w Buczy
Kontakt Paryża i Moskwy stał się "mniej intensywny" - przyznał prezydent Francji Emmanuel Macron w rozmowie z telewizją France 5. Tłumaczył to kampanią wyborczą we Francji i tym, że ujawniono masakrę ludności cywilnej w Buczy.
2022-04-19, 00:41
Emmanuel Macron przyznał w wywiadzie dla stacji France 5, że w ostatnich tygodniach jego dialog z Moskwą jest - jak to ujął - "mniej intensywny". - Jednym z powodów jest fakt, że wojna przybrała inny wymiar odkąd ujawniono masakrę w Buczy i w innych miastach - oświadczył prezydent Francji.
Jak ocenił, dialog "utknął w martwym punkcie”. - Od czasu masakr, które zostały ujawnione w Buczy i innych miastach Ukrainy, wojna przybrała inny obrót, dlatego od tamtej pory nie rozmawiałem z nim bezpośrednio. Jednak nie wykluczam, że zrobię to w przyszłości - powiedział Macron w wywiadzie.
Utrzymywanie kontaktu ważne dla pokoju
Prezydent Francji przekonywał, że utrzymywanie kontaktu z Kremlem jest potrzebne, aby umożliwić rozmowy pokojowe.- Naszym zadaniem jest, być gwarantem tej przyszłości. Myślę, że ważne jest, by europejskie mocarstwa były częścią tego procesu, i nie powierzały innym prowadzenie rozmów - tłumaczył.
Od początku wojny na Ukrainie prezydent Francji wielokrotnie rozmawiał telefonicznie z prezydentem Rosji - za co był krytykowany przez część francuskiej klasy politycznej i europejskich przywódców.
REKLAMA
Niewykluczona wizyta w Kijowie
Zapytany o to, czy planuje wizytę w Kijowie, francuski przywódca odparł, że odwiedzi stolicę Ukrainy, jeżeli jego wizyta będzie mogła wnieść coś przydatnego.
Posłuchaj
Czytaj także:
- Putin odznaczył morderców z Buczy. Uzasadnienie przeraża
- Wołodymyr Zełenski: Rosja rozpoczęła bitwę o Donbas, szukają słabego miejsca
- Czworonożny saper zmorą Rosjan. Tak pies Patron pomaga ukraińskiej armii
mbl
REKLAMA