Ukraińskie czołgi będą naprawiane w Czechach. To kolejna odsłona pomocy dla Kijowa

Uszkodzone ukraińskie czołgi i pojazdy opancerzone będą serwisowane w czeskich zakładach przemysłu zbrojeniowego - poinformowała minister obrony Czech Jana Czernohova. Dodała, że to kolejny - po dostawach broni - aspekt pomocy,  jaką Czechy udzielają Ukrainie walczącej z rosyjską inwazją.

2022-04-20, 02:28

Ukraińskie czołgi będą naprawiane w Czechach. To kolejna odsłona pomocy dla Kijowa
Czesi będą naprawiać uszkodzone w rosyjskiej wojnie ukraińskie czołgi - oświadczyła minister obrony Czech. Foto: Sebastian Castelier/ Shutterstock

- Czechy stały się pierwszym krajem partnerskim, do którego strona ukraińska oficjalnie wystąpiła o wzajemną współpracę czeskich i ukraińskich firm w naprawie sprzętu naziemnego, który został uszkodzony podczas działań wojennych - powiedziała w oświadczeniu Jana Czernohova.

Po pierwsze: czołgi

Podkreśliła, że jest to kolejny element pomocy Czech dla Ukrainy w walce z rosyjską agresji. W pierwszej kolejności Czesi podejmą się naprawy czołgów T-64, a następnie naprawy obejmą kołowe transportery opancerzone typu BTR i BRDM.

Agencja Ukrinform przypomina, że Czechy dostarczyły Ukrainie broń i inne materiały wojskowe o łącznej wartości 1,1 miliarda koron. Według czeskich mediów to m.in. broń strzelecka, pociski rakietowe, samobieżne haubice Dana, wyrzutnie rakiet RM-70 i czołgi T-72.

Kolejna pomoc USA

Administracja Joe Bidena ogłosi w ciągu najbliższych dni kolejny pakiet pomocy wojskowej dla Ukrainy - podały m.in. telewizja NBC News i agencja Reutera. W nowej transzy, wartej ok. 800 mln dolarów, mają znaleźć się m.in. tysiące pocisków artyleryjskich.

REKLAMA

Jak podała NBC News, powołując się na źródła w administracji, w nowym pakiecie znajdą się dziesiątki tysięcy pocisków artyleryjskich. Łączna wartość transzy ma wynieść ok. 800 mln dolarów, czyli tyle, ile warta była poprzednia, ogłoszona niecały tydzień temu. W tamtym pakiecie po raz pierwszy znalazły się systemy artylerii - 18 holowanych haubic 155 mm wraz z 40 tys. pocisków. Jak podaje telewizja, taka ilość może starczyć jedynie na ok. tydzień. Administracja ma ponadto zachęcać inne kraje do przesłania Ukrainie artylerii, która ma odegrać ważną rolę w bitwie o Donbas.


Celem nowej rosyjskiej ofensywy na wschodzie Ukrainy jest zdobycie kontroli nad całym obwodem ługańskim i donieckim, utworzenie połączenia lądowego między tym terytorium a anektowanym Krymem oraz pokonanie ukraińskich sił zbrojnych - oświadczył we wtorek rzecznik resortu obrony Ukrainy (PAP) Celem nowej rosyjskiej ofensywy na wschodzie Ukrainy jest zdobycie kontroli nad całym obwodem ługańskim i donieckim, utworzenie połączenia lądowego między tym terytorium a anektowanym Krymem oraz pokonanie ukraińskich sił zbrojnych - oświadczył we wtorek rzecznik resortu obrony Ukrainy (PAP)
Czytaj także:

mbl

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej