"Męstwo i bohaterstwo ratowników jest ogromne". Prezydent o akcji w kopalni Pniówek
Prezydent Andrzej Duda, który wczesnym popołudniem przybył do kopalni Pniówek, poinformował, że akcja ratownicza posunęła się dosyć znacząco. - Męstwo i bohaterstwo ratowników jest ogromne - podkreślił. W nocy z wtorku na środę w tej kopalni doszło dwukrotnie do wybuchu metanu, zginęło 5 osób, a ponad 20 zostało rannych. Nadal poszukiwanych jest 7 osób.
2022-04-21, 16:11
Zastępy ratownicze koncentrują się teraz na budowie lutniociągu, czyli rurociągu doprowadzającego powietrze, które ma rozrzedzić gazy. Na penetrację rejonu, gdzie znajdują się poszukiwani, nadal nie pozwala skład kopalnianej atmosfery.
- Ta lutnia jest wydłużana stopniowo przez ratowników, gdy możliwe jest wejście i przewietrzenie się dokona. Udało się poprawić powietrze, ale jest to bardzo trudne - powiedział prezydent.
Andrzej Duda mówił, że akcja ratownicza potrwa jeszcze wiele godzin. - Ta akcja nie będzie toczyła się szybko, dotarcie do ratowników i górników zabierze długie godziny - zaznaczył.
Bohaterstwo ratowników
Prezydent podkreślił, że męstwo i bohaterstwo ratowników jest ogromne. Podziękował za nie. Wyraził nadzieję, że poszukiwani są żywi, podkreślił potrzebę modlitwy i wyraził współczucia dla rodzin tych, którzy zginęli w katastrofie.
REKLAMA
- To tragiczna sytuacja, wszyscy wiedzą, że praca w kopalni wiąże się z ryzykiem, niestety czasami dochodzi do katastrofy, tak się stało na Pniówku. Wszystko wskazuje, że jest to najgorsza katastrofa w historii tej kopalni - dodał Andrzej Duda.
W środę - kwadrans po północy - w kopalni Pniówek doszło do wybuchu i zapalenia metanu. W czasie katastrofy pod ziemią było 42 pracowników. W czasie akcji ratowniczej doszło do drugiego wybuchu. Wśród pięciu ofiar śmiertelnych jest jeden ratownik.
Ciężkie obrażenia
20 osób jest w szpitalach. Dziesięciu z nich leczonych jest w Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich - są w stanie ciężkim, cześć w stanie zagrożenia życia. Pięciu pacjentów przebywa na oddziale intensywnej terapii, a pięciu jest na oddziale chirurgii ogólnej. Pacjenci leczeni na intensywnej terapii wymagają wsparcia oddychania przy pomocy respiratora, u wszystkich pacjentów potwierdzono oparzenia dróg oddechowych.
U części pacjentów stwierdzono poparzenia czwartego - najwyższego stopnia. Oprócz oparzeń u pacjentów stwierdzono też złamania kończyn, urazy żeber i stłuczenia płuc, które powstały na skutek fali uderzeniowej po wybuchu.
REKLAMA
Posłuchaj
- Katastrofa w kopalni Pniówek. Wójt Pawłowic ogłosił żałobę
- "5 osób zginęło, 7 pozostaje uwięzionych pod ziemią". Premier o katastrofie w kopalni Pniówek
es
REKLAMA
REKLAMA