"Zmartwychwstały" Mino Raiola skomentował pogłoski na temat swojej śmierci. "Stan zdrowia? Wkurzony"

W styczniu media donosiły o przebyciu przez słynnego agenta ciężkiego zapalenia płuc i hospitalizacji w szpitalu San Raffaele w Mediolanie. Sam Raiola dementował potem te doniesienia, zapewniając o rutynowej wizycie i badaniach.

Podobnie fałszywe okazały się rewelacje Tancrediego Palmeriego, który ogłosił, że agent m.in. Erlinga Haalanda, Paula Pogby i Zlatana Ibrahimovicia w czwartek zmarł w wyniku choroby. Część mediów kolportowała z kolei informacje, według których Raiola żyje lecz znajduje się w krytycznym stanie. Wspomniane doniesienia potwierdzili lekarze z mediolańskiego szpitala San Raffaele.

Nie wiadomo jak poważny jest stan włoskiego superagenta, ale 54-latek z pewnością zachował na tyle dużo sił, by w mediach społecznościowych skomentować pogłoski na temat swojej rzekomej śmierci.

"Dla zainteresowanych: mój obecny stan zdrowia - wkurzony. Po raz drugi przez ostatnie cztery miesiące zostałem uśmiercony. Wygląda na to, że znowu zmartwychwstałem" - napisał z przekąsem Raiola.

Włoski agent najwyraźniej ma jeszcze sporo do zrobienia. Na jego wsparcie podczas letnich negocjacji liczą zapewne Haaland i Pogba, którzy podczas najbliższego okna transferowego prawdopodobnie zmienią barwy klubowe. Ostatnią dużą transakcją, pod którą może podpisać się Raiola jest przejście Ryana Gravenbercha z Ajaksu Amsterdam do Bayernu Monachium za 31 mln euro.

• Manchester City - Real Madryt. Benzema z dubletem w Lidze Mistrzów, Lewandowski zdetronizowany
• Bundesliga: Lewandowski przeziębiony. Polak nie trenował z Bayernem
• Barcelona w kryzysie. Katalońskie media: Robert Lewandowski na ratunek, ale nie za wszelką cenę

bg