Marsz Żywych. Prezydent: Holokaust zrodził się z nienawiści, dziś z niej rodzą się zbrodnie na Ukrainie
Prezydent Andrzej Duda wziął udział w Marszu Żywych w byłym niemieckim obozie zagłady Auschwitz. Jak podkreślił, "upamiętniamy ofiary Holocaustu, by nigdy więcej na świecie nic takiego się nie zdarzyło". Nawiązał do wojny na Ukrainie. - Tamta zbrodnia zrodziła się z nienawiści. Dziś z niedowierzaniem czytamy stenogramy rozmów rosyjskich żołnierzy. To rozmowy zwykłych ludzi, z których przebija nienawiść - mówił.
2022-04-28, 16:38
Podczas uroczystości przy Międzynarodowym Pomniku Ofiar Obozu w Brzezince prezydent mówił o rosyjskiej napaści na Ukrainę i cierpieniu narodu ukraińskiego.
Marsz Żywych. Prezydent: ta zbrodnia zrodziła się z nienawiści
- Przecież zawsze powtarzamy, że potępiamy wszelką nienawiść, że jesteśmy w Marszu Żywych i upamiętniamy pamięć ofiar Holocaustu, by nigdy więcej na świecie nic takiego się nie zdarzyło. Mówimy o tym wszyscy z głębokim przekonaniem i wiemy doskonale, że tamta straszliwa, niewyobrażalna zbrodnia wzięła się z nienawiści zaszczepionej narodowi niemieckiemu - narodowi o wielkiej kulturze i wielkiej historii. Trudno sobie to w ogóle wyobrazić - podkreślił Andrzej Duda.
Prezydent mówił, że tak samo dziś z niedowierzaniem słuchamy i czytamy stenogramy rozmów, jakie zwykli Rosjanie prowadzą ze swoimi krewnymi - żołnierzami walczącymi w Ukrainie. - To są rozmowy zwykłych ludzi i w tych rozmowach przebija nienawiść, często pojawiają się stwierdzenia, że trzeba wytępić Ukraińców. Trudno to zrozumieć i trudno w to uwierzyć, jak można po czymś takim, co przeżył naród żydowski i inne narody w czasie II wojny światowej - Polacy, Romowie, Sinti, także Rosjanie - zachować się w ten sposób - ocenił.
- Trudno to zrozumieć, że po tym, jak tyle razy tutaj rosyjscy przywódcy przemawiali dumni z tego, że Armia Czerwona wyzwoliła obóz Auschwitz, mogli zbombardować Babi Jar - miejsce kaźni ukraińskich Żydów w czasie II wojny światowej, gdzie dzisiaj spoczywają dziesiątki tysięcy pomordowanych. Tam spadły rosyjskie bomby. Jak to możliwe? - pytał prezydent.
REKLAMA
"Każdy naród ma prawo istnieć"
Prezydent wskazywał, że uczestniczymy w Marszu Żywych nie tylko po to, aby złożyć hołd pomordowanym, ale też by pokazać, że Państwo Izrael nie tylko istnieje, ale ma prawo do istnienia. - Przychodzimy tutaj po to, by pokazać, że o ile w czasie II wojny światowej Niemcom hitlerowskim udało się zetrzeć mój kraj z mapy, wymazać ją i mordować Polaków, także Żydów polskich, to nigdy więcej nie dopuścimy by coś takiego tutaj się powtórzyło - mówił.
- Jesteśmy tutaj też po to, by pokazać, że absolutnie nie ma zgody wobec próby odebrania wolności i bezkarnego zabijania narodu ukraińskiego, tak jak to się dzisiaj dzieje na okupowanych terenach Ukrainy - dodał Andrzej Duda.
- Jesteśmy tutaj, żeby pokazać, że każdy naród na święte prawo do życia, do kultywowania swoich tradycji, do rozwoju - podkreślił prezydent. - Krzyczymy głośno: nie dla nienawiści, nie dla antysemityzmu, nie dla antyukrainizmu, nie dla antypolonizmu, nie dla nienawiści - dodał.
Prezydent podkreślił też, że "kto morduje, kto łamie prawo międzynarodowe, musi za to ponieść twardą i bezwzględną odpowiedzialność". - Nigdy więcej wojny, nigdy więcej Holokaustu. Wieczna pamięć pomordowanym, wieczna pamięć wszystkim ofiarom nienawiści - powiedział Andrzej Duda.
REKLAMA
- Ponad 5 mln Ukraińców uciekło z kraju. Nowe dane komisarza ONZ ds. uchodźców
- Marsz Żywych. Prezydent Andrzej Duda upamiętni ofiary Holokaustu
Posłuchaj
Posłuchaj
jmo
REKLAMA