Polskie czołgi dla Ukrainy. Czesław Mroczek: jest nadzieja, że Ukraina nie przegra tej wojny
- Sprawa samolotów dla Ukrainy jest zamknięta. Mamy natomiast potwierdzenie tego, że Polska przekazała określoną liczbę czołgów T-72. Ukraina precyzyjnie wskazuje, jakiego sprzętu potrzebuje w kolejnych fazach wojny. Obecnie potrzebuje ciężkiego sprzętu. Polska, przekazując czołgi, dostosowała się do tych oczekiwań - mówił w Polskim Radiu 24 poseł Koalicji Obywatelskiej Czesław Mroczek.
2022-04-29, 08:44
Według ustaleń Informacyjnej Agencji Radiowej na Ukrainę trafiła już znaczna liczba polskich czołgów, a ostatnie sztuki T-72 docierają do walczącego z Rosją państwa. Chodzi o dostawy, które pozwalają wyposażyć aż dwie brygady czołgowe. Najczęściej jedna brygada liczy dwa-trzy bataliony czołgów, czyli ponad sto egzemplarzy. W ramach wsparcia militarnego dla Ukrainy Polska przekazuje też kilkadziesiąt sztuk bojowych wozów piechoty. Polski rząd nie zdradza szczegółów donacji na rzecz ukraińskiej armii. Niedawno premier Mateusz Morawiecki, pytany o pomoc militarną udzielaną Ukrainie, powiedział, że jest ona warta około 7 mld zł.
» ROSYJSKA INWAZJA NA UKRAINĘ - zobacz serwis specjalny «
Były wiceminister obrony podkreślił, że Rosja nie zrealizowała swoich celów w wojnie na Ukrainie, a więc nie wygrywa. - Nie możemy jednak przyznać, że wynik tej wojny jest przesądzony, rozstrzygnięcie nadal jest niepewne. Ukraina broni się dzięki wsparciu świata, dostawom uzbrojenia i sprzętu wojskowego, przede wszystkim dzięki heroicznej postawie społeczeństwa. Jest nadzieja, że Ukraina wojny nie przegra. Bombardowanie Kijowa podczas wizyty sekretarza generalnego ONZ pokazuje terrorystyczny charakter tego konfliktu - powiedział Czesław Mroczek.
Prawo do obrony
Kongres USA wyraził zgodę na olbrzymi pakiet pomocowy dla Ukrainy w wysokości 33 mld dolarów, Bundestag przegłosował zgodę na dostarczanie ciężkiego uzbrojenia, natomiast temat przekazywania polskich czołgów Ukrainie omówiono na niejawnym posiedzeniu sejmowej komisji obrony. - Sprawa samolotów dla Ukrainy jest zamknięta. Mamy natomiast potwierdzenie tego, że Polska przekazała określoną liczbę czołgów T-72. Ukraina precyzyjnie wskazuje, jakiego sprzętu potrzebuje w kolejnych fazach wojny. Obecnie potrzebuje ciężkiego sprzętu. Polska, przekazując czołgi, dostosowała się do tych oczekiwań. Ukraina ma prawo się bronić. Definiuje potrzeby, a świat na to odpowiada. To daje nadzieję, że Rosja nie wygra tej wojny, że Ukraina pozostanie suwerennym państwem - tłumaczył Mroczek.
REKLAMA
Wsparcie świata
Dodał, że wsparcie świata dla Ukrainy nie było oczywiste. - Rosja przygotowała się do wojny. Podejmowała działania, by uwikłać przedstawicieli państw Zachodu w swoje interesy. Chodziło o to, by opinia publiczna nie opowiedziała się za Ukrainą. Stało się inaczej. W bazie Ramstein zebrało się kilkudziesięciu ministrów obrony, nie tylko NATO, i wszyscy zgodnie uznali, że będą wspierać Ukrainę. Świat, z wyjątkiem w miarę neutralnych Chin oraz Indii i Brazylii, wziął stronę Ukrainy. Uznano, że mamy do czynienia z brutalną napaścią i zbrodniami wojennymi, które nie mogą być tolerowane. Niektóre państwa się wahają, ale generalnie mało kto spodziewał się takiej postawy - podsumował poseł Koalicji Obywatelskiej.
Posłuchaj
Poradzieckie czołgi T-72 trafiły już na Ukrainę z Czech. Nasz kraj ma niemal 400 sztuk tego sprzętu. Część została - zgodnie z decyzją kierownictwa resortu obrony z 2019 roku - poddana modyfikacji, głównie pod względem zdolności ogniowych. Z ustaleń IAR wynika jednak, że ukraińskiej armii przekazujemy przede wszystkim maszyny spoza programu modernizacyjnego.
Więcej w nagraniu.
REKLAMA
Audycja: 24 pytania - Rozmowa poranka
Prowadzący: Adrian Klarenbach
Gość: Czesław Mroczek (Koalicja Obywatelska)
Data emisji: 29.04.2022
REKLAMA
Godzina: 7.36
PR24
REKLAMA