"Chiny obserwują, co się dzieje z Rosją, wyciągają wnioski". Wywiad USA o ryzyku agresji na Tajwan

Amerykańskie służby wywiadowcze oceniają, że tocząca się na Ukrainie wojna nie ośmieli Chin do ataku na Tajwan - poinformowała w Senacie Dyrektor Wywiadu Narodowego Avril Haines. Szef wywiadu wojskowego (DIA) Scott Berrier ocenił, że Chiny wolałyby zająć Tajwan pokojowo.

2022-05-11, 08:22

"Chiny obserwują, co się dzieje z Rosją, wyciągają wnioski". Wywiad USA o ryzyku agresji na Tajwan
To, co obecnie dzieje się z Rosją, może osłabić pewność Chin - uważa wywiad USA. Foto: shutterstock.com/JENG BO YUAN

- Pekin jest najprawdopodobniej zaskoczony stopniem zjednoczenia USA i Europy wobec agresji Rosji, w tym nałożonymi na Moskwę sankcjami oraz ograniczonymi postępami sił rosyjskich na Ukrainie - zaznaczyła Avril Haines podczas przesłuchania przed senacką komisją ds. sił zbrojnych.

Wyciągają wnioski

Haines wskazała, że Chiny na pewno obserwują toczącą się na Ukrainie wojnę i wyciągają z niej wnioski w kontekście Tajwanu.

- To, co obecnie dzieje się z Rosją, może osłabić pewność Chin, że mają wystarczające możliwości, by podbić Tajwan siłą - powiedziała Haines, która nadzoruje pracę wszystkich służb wywiadowczych USA.

Podkreśliła jednak, że Chiny z cała pewnością rozwijają swój potencjał militarny tak, by móc zająć Tajwan.

REKLAMA

Stopniowy proces pokojowy

- Chiny będą raczej dążyć do tego, by zjednoczyć Tajwan z ChRL w sposób pokojowy, w stopniowym procesie, wątpię, by chciały użyć siły - przekazał z kolei Scott Berrier.

Dodał, że Chiny wyciągają "bardzo interesujące nauki" z wojny na Ukrainie, które dotyczą m.in. taktyki działania małych oddziałów czy znaczenia dowództwa na różnych szczeblach.

"Zbuntowana" prowincja

Komunistyczne władze w Pekinie uznają Tajwan za zbuntowaną prowincję "jednych Chin" i nigdy nie wykluczyły możliwości użycia siły, by przejąć nad nim kontrolę. Demokratycznie wybrany rząd Tajwanu uważa natomiast wyspę za niezależną od ChRL Republikę Chińską.

USA, mimo tego, że podobnie jak większość państwa świata nie utrzymują formalnych stosunków dyplomatycznych z Tajwanem, są jego najważniejszym sojusznikiem i największym dostawcą broni na wyspę.

Rosyjska inwazja na Ukrainę wywołała obawy, że Chiny wykorzystają moment, w którym uwaga Zachodu jest skupiona na Europie, by uczynić dalsze agresywne kroki wobec Tajwanu - przypomina agencja Kyodo.

Czytaj także:

fc

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej