"Anty-PIS to trochę za mało". Sławomir Jastrzębowski o wspólnej liście wyborczej opozycji

- Myślę, że nie jest w interesie żadnej partii politycznej, poza PO, aby skupiać się przed wyborami wokół Platformy Obywatelskiej - mówił w Polskim Radiu 24 Sławomir Jastrzębowski (Salon24). Gościem audycji był także Andrzej Rafał Potocki ("Sieci").

2022-05-21, 15:08

"Anty-PIS to trochę za mało". Sławomir Jastrzębowski o wspólnej liście wyborczej opozycji — Sławomir Jastrzębowski. Foto: PAP/Tytus Żmijewski

W poniedziałek lider PO Donald Tusk po raz kolejny zaapelował do innych formacji opozycyjnych o wspólny start w następnych wyborach parlamentarnych. - Zjednoczeni na pewno wygramy - przekonywał szef Platformy. Na antenie Polskiego Radia 24 do propozycji Donalda Tuska odnieśli się goście audycji.

Sławomir Jastrzębowski wskazał, że "nie jest w interesie żadnej partii politycznej, poza PO, aby skupiać się przed wyborami wokół Platformy". - Po pierwsze zadziałałby mechanizm zjadania. Wyborcy zapytają: dlaczego właściwie mam zagłosować na was, skoro program macie wspólny albo w dużej części wspólny z PO? - powiedział.

"Anty-PIS to trochę za mało"

- Program pod tytułem "anty-PIS" to trochę za mało - podkreślił. - Obserwujemy, chociażby ze strony PSL, że nie mają ochoty na tego typu koalicję. Na ten moment, rok przed wyborami, marszałek Zgorzelski mówi, że właściwie to nie ma mowy o skupianiu się wokół PO, bo oznaczałoby to w dużej mierze utratę tożsamości - zaznaczył.

Jak dodał, "Platforma jest obecnie niezwykle obciążona samym Donaldem Tuskiem. Myślę, że jest on dla PO coraz większym problemem, i obserwujemy taki rajd na szczyt Rafała Trzaskowskiego".

REKLAMA

"Sojusz przedwyborczy z PO"

O możliwej chęci Szymona Hołowni zaproszenia do swojego ugrupowania prezydenta Warszawy mówił z kolei Andrzej Rafał Potocki. Jak ocenił, "sam fakt, że Hołownia próbuje skaptować do swojego ugrupowania Rafała Trzaskowskiego, pokazuje, że wszelkie koncepcje pod tytułem pójście razem PO i Polski 2050 są z góry skazane na niepowodzenie". - Bo nie po to budował swoje ugrupowanie, żeby tracić na sojuszu przedwyborczym z PO - wskazał.

Potocki powiedział też, że "należy sobie również odpowiedzieć na pytanie, dlaczego w ogóle powstała taka formacja jak Polska 2050 Szymona Hołowni". - Była to chęć pozbierania tego elektoratu, który nie godzi się z koncepcją PO, który był zawiedziony jej rządami i większa część wyborców Szymona Hołowni to jest właśnie zawiedziony elektorat Platformy - dodał.

Więcej w nagraniu.