Sejm uchwali ustawę o Sądzie Najwyższym? "To jest realne"
Na środowym posiedzeniu Sejmu odbędzie się drugie czytanie prezydenckiego projektu zmian w Sądzie Najwyższym. PiS zapowiada, że ma większość do uchwalenia tych przepisów i nastąpi to w tym tygodniu. Opozycja natomiast ogłasza złożenie poprawek.
2022-05-24, 17:53
- Moim zdaniem w tym tygodniu Sejm zakończy pracę nad projektem o Sądzie Najwyższym. Drugie czytanie w środę. Poprawki rozpatrzymy jeszcze tego samego dnia, a w czwartek do trzeciego czytania. To jest realne, jeśli nie będzie żadnych przeciwwskazań, a nie ma - tłumaczy portalowi PolskieRadio24.pl przewodniczący sejmowej Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka Marek Ast z Prawa i Sprawiedliwości. W podobnym tonie wypowiada się wicerzecznik PiS Radosław Fogiel.
- Chcemy, żeby drugie czytanie ustawy reformującej Sąd Najwyższy było na tym posiedzeniu Sejmu - mówi portalowi PolskieRadio24.pl Radosław Fogiel. Projekt przez wiele tygodni był przedmiotem obrad komisji sprawiedliwości. Prace nad nim przedłużały się, ponieważ politycy Solidarnej Polski nie chcieli poprzeć przepisów zaproponowanych przez prezydenta i forsowali własne poprawki. Ostatecznie część z nich została uwzględniona w projekcie, dlatego Solidarna Polska powinna go poprzeć.
Prezydencka propozycja z poprawkami
- Poprawki były zgłoszone na drodze porozumienia. Być może ta preambuła wprowadza trochę zamieszania, ale nie wnosi niczego ponad to, co obowiązuje we wszystkich państwach unijnych - Konstytucja jest nadrzędnym aktem prawnym, z którym zgodne muszą być ustawy i umowy międzynarodowe, i tylko o tym mówi preambuła - tłumaczy Marek Ast. Dodaje, że ustawa spełnia wszystkie istotne postulaty. - Łącznie z likwidacją Izby Dyscyplinarnej i wprowadzeniem testu bezstronności i niezawisłości.
To właśnie na wprowadzenie testu bezstronności w formie zaproponowanej przez prezydenta nie chciała się zgodzić Solidarna Polska. Ostatecznie do tych przepisów wprowadzono pewne poprawki. - Ten test wygląda praktycznie tak, jak chciał pan prezydent, z wyłączeniem postępowań przygotowawczych. Trudno obejmować testem postępowania przygotowawcze, w których można zastosować środek tymczasowy w postaci aresztu, bo to służyłoby ewidentnym przestępcom i pozwalało im unikać środka zapobiegawczego, jakim jest tymczasowy areszt. To byłoby absurdalne - wyjaśnia Ast.
REKLAMA
O tym, że w obozie rządzącym jest pełne poparcie dla ustawy, mówią także politycy Solidarnej Polski. - Będziemy chcieli jak najszybciej przegłosować zmiany w ustawie o Sądzie Najwyższym. Myślę, że opozycja nie jest zadowolona, że obóz rządzący bardzo dobrze współpracuje. Nie będzie żadnych wcześniejszych wyborów - stwierdza wiceszef partii, minister-członek Rady Ministrów Michał Wójcik.
Tymczasem opozycja zapowiada, że będzie przeciwko ustawie w kształcie przyjętym na komisji sprawiedliwości. - Zakładamy, że będziemy przeciw, o ile w drugim czytaniu nie zostaną wprowadzone istotne zmiany - mówi rzecznik Platformy Obywatelskiej Jan Grabiec. Dodaje, że PO opowiada się za takim przekształceniem systemu dyscyplinarnego Sądu Najwyższego, by nie był możliwy polityczny nadzór nad sędziami. - W projekcie prezydenckim było to lepiej zapisane, niż jest teraz, po przyjęciu poprawek komisyjnych - zauważa poseł PO. Platforma, podobnie jak inne partie opozycyjne, zapowiada, że w drugim czytaniu złoży poprawki do projektu.
- Negocjacje dot. projektu zmian w SN. Prezydent twardo obstaje przy fundamentalnych punktach
- Prof. Ryszard Legutko: Polska jest krajem, który uwiera elity rządzące UE
Likwidacja Izby Dyscyplinarnej
Projekt przewiduje przede wszystkim likwidację Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego. Sędziowie, którzy w niej orzekają, mieliby możliwość przejścia do innej izby lub w stan spoczynku. W miejsce Izby Dyscyplinarnej prezydent proponuje powołać Izbę Odpowiedzialności Zawodowej. Nowa izba miałaby podobne kompetencje, natomiast różniłaby się sposobem wyboru sędziów. Spośród wszystkich sędziów SN, z wyjątkiem m.in. prezesów izb SN, miałyby być wylosowane 33 osoby, spośród których prezydent wybierałby na pięcioletnią kadencję 11 sędziów do składu Izby Odpowiedzialności Zawodowej.
REKLAMA
Powiązany Artykuł
Zmiany w Sądzie Najwyższym. Marek Ast o szczegółach projektu ustawy
Konieczność zmian dotyczących Izby Dyscyplinarnej SN ma związek z tym, że Trybunał Sprawiedliwości UE latem 2021 roku zobowiązał Polskę do natychmiastowego zawieszenia stosowania przepisów odnoszących się do uprawnień Izby Dyscyplinarnej w kwestiach m.in. uchylania immunitetów sędziowskich. Za niewykonanie tego postanowienia TSUE nałożył na Polskę karę 1 mln euro dziennie.
Zobacz także: sekretarz generalny PiS Krzysztof Sobolewski w PR24
MF, PolskieRadio24.pl/PAP
REKLAMA