Pomoc uchodźcom z Ukrainy. Prezes GPW apeluje do szefów światowych giełd o wsparcie
O przeznaczenie 0,25 proc. swoich przychodów za 2021 r. na pomoc uchodźcom z Ukrainy zwrócił się z apelem do prezesów giełd na świecie Marek Dietl, szef warszawskiej Giełdy Papierów Wartościowych - poinformowała w poniedziałek GPW.
2022-05-23, 16:46
Warszawska Giełda Papierów Wartościowych w poniedziałkowej informacji prasowej podkreśliła, że "zaangażowała się czynnie w pomoc wschodnim sąsiadom, decydując o wsparciu inicjatyw pomagających uchodźcom kwotą 1 mln zł", co odpowiada 0,25 proc. przychodów GPW.
Apel do giełdowców
"Prezes Zarządu Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie (GPW) zwrócił się do szefów giełd na świecie z apelem o przeznaczenie 0,25 proc. swoich przychodów za 2021 r. na pomoc uchodźcom z Ukrainy" - przekazano.
Jak wskazał prezes Dietl, obroty na giełdach, a co za tym idzie - przychody grup giełdowych, zależą od zmienności (wahań kursów).
Niespotykane wydarzenia potęgują zmienność sytuacji na giełdach. Zaskakującym i bardzo negatywnym wydarzeniem była agresja Rosji na Ukrainę. Zwiększyła ona zmienność sytuacji, a tym samym przychody giełd. Według prezesa Dietla korelacja między zmiennością a przychodami giełd dochodzi nawet do 70 proc.
REKLAMA
Gdyby wszystkie giełdy pomogły...
Jak podała warszawska giełda, z szacunków wynika, że gdyby wszystkie giełdy odpowiedziały pozytywnie na apel GPW, ich pomoc dla Ukrainy mogłaby wynieść 134 mln dol. amerykańskich.
Czytaj także:
- Szef dyplomacji Watykanu: Ukraina powinna otrzymywać pomoc, także militarną
- Mateusz Morawiecki: pomoc Ukrainie zadaniem dla całego polskiego społeczeństwa
- Licytacja na rzecz chorych dzieci z Ukrainy
Grupa Kapitałowa GPW (GK GPW) prowadzi platformy obrotu akcjami, obligacjami skarbowymi i korporacyjnymi, instrumentami pochodnymi, energią elektryczną i gazem ziemnym oraz dostarcza indeksy i wskaźniki referencyjne, m.in. WIBID i WIBOR. W 2018 r. agencja indeksowa FTSE Russell zakwalifikowała polski rynek kapitałowy do grona rynków rozwiniętych.
PAP/polskieradio24/PKJ
REKLAMA
REKLAMA