Anna Moskwa w Davos: energetyka jądrowa to bezpieczeństwo i niezależność

Minister zaznaczyła, że rozwój energetyki jądrowej jest kluczowy w procesie transformacji energetycznej Polski, i przypomniała, że w 2026 roku rozpocznie się budowa pierwszej elektrowni jądrowej w naszym kraju.

Poparcie dla atomu

Wskazała, że budowę elektrowni popierało 74 procent Polaków, co - jak przyznała - było dla niej zaskoczeniem.

- To bardzo dużo. Myślę, że gdybyśmy dziś sprawdzili, to poparcie to byłoby nawet wyższe, ze względu na obecną sytuację, ale również dlatego, że energetyka jądrowa to bezpieczeństwo i niezależność. Dla nas to absolutny priorytet w polityce energetycznej - podkreśliła.

Nowe spojrzenie

Minister Anna Moskwa dodała, że również w innych krajach europejskich zmienia się spojrzenie na energetykę jądrową. Na przykład Belgia wróciła do atomu, rezygnując z gazu z Rosji.

- Belgijski minister energii zdecydował o wydłużeniu działalności reaktorów jądrowych o 10 lat. Myślę, że kilka miesięcy temu nikt by nawet nie wyobrażał sobie takiej sytuacji - oceniła Anna Moskwa.

Sześć bloków

Szefowa resortu klimatu przypomniała, że w tym roku Polska wybierze technologię budowy elektrowni jądrowych. Prowadzone są rozmowy z potencjalnymi inwestorami ze Stanów Zjednoczonych, Francji i Korei Południowej.

- Naszym celem jest uruchomienie w 2033 r. pierwszego bloku o mocy ok. 1-1,6 GW - powiedziała Anna Moskwa.

Wskazała, że kolejne bloki będą wdrażane co 2-3 lata, a cały program jądrowy zakłada budowę 6 bloków.

• Polska chce większej współpracy z USA w dziedzinie energetyki jądrowej
• Polska stawia na energetykę jądrową. Przeznaczy na nią 105 mld zł

Posłuchaj

Anna Moskwa o poparciu w Polsce dla budowy elektrowni atomowych (IAR) 0:22

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Posłuchaj

Anna Moskwa o konieczności wyboru między atomem a rosyjskim gazem (IAR) 0:24

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Zobacz także: minister Piotr Naimski w "Sygnałach dnia"

fc