Wniosek o wotum nieufności wobec Zbigniewa Ziobro. Sejm zdecydował

Zgodnie z konstytucją Sejm wyraża członkom Rady Ministrów wotum nieufności większością ustawowej liczby posłów (231), na wniosek zgłoszony przez co najmniej 69 posłów.

Wniosek o odwołanie Zbigniewa Ziobro złożyli 11 maja posłowie: KO, Lewicy, KP-PSL oraz Polski 2050. Inicjatorzy wniosku oskarżali ministra o degradację polskiego wymiaru sprawiedliwości, konflikt z Unią Europejską i blokadę środków europejskich.

"Opozycja szuka wroga"

Polska potrzebuje dziś jedności; mamy wroga zewnętrznego, który zaatakował naszego sąsiada, a opozycja szuka wroga wewnętrznego; znalazła sobie wroga w ministrze Ziobrze - mówił premier Mateusz Morawiecki w debacie nad odwołaniem ministra sprawiedliwości.

Premier Morawiecki przyznał, że wstydzi się za polską opozycję, która - według niego - przedstawia polską rzeczywistość w krzywym zwierciadle, "sączy propagandę i nieprawdę".

REKLAMA

Morawiecki zauważył, że szef PO Donald Tusk nie przepada za Ziobrą.

- Ale dziwi mnie to, że dużo bardziej czułe słowa potrafił sobie znaleźć wobec prezydenta Putina niż wobec ministra sprawiedliwości, ministra rządu Rzeczypospolitej Polskiej - powiedział Morawiecki. 

Z kolei Mariusz Kałużny z Solidarnej Polski podczas debaty nad wnioskiem zarzucił opozycji, że jest "uległa wobec Brukseli", podaje nieprawdziwe argumenty i pomija sukcesy ministerstwa sprawiedliwości - wymienił tu między innymi walkę z luką VAT-owską oraz przeciwdziałanie handlowi dopalaczami.

Ziobro o "manipulacjach, kłamstwach, inwektywach"

- Nie pozostaje mi nic innego, jak odwołać się do swoich słów, które skierowałem do totalnej opozycji w czasie pracy komisji sejmowej, ponieważ niczym nowym nie byliście w stanie zaskoczyć poza manipulacją, kłamstwem i inwektywami - powiedział Zbigniew Ziobro po zakończeniu wystąpień przedstawicieli klubów i kół w debacie.

- Jesteście opozycją nie tylko totalną, ale przede wszystkim fatalną dla Polski, zgubną dla Polski, zakłamaną, zacietrzewioną, zaciekłą. O tym świadczą wasze ostatnie wystąpienia, tak na komisji, jak i przed chwilą z mównicy sejmowej - ocenił.

REKLAMA

fc