Roland Garros 2022: Rafael Nadal w finale. Dramat Alexandra Zvereva

Rafael Nadal, który w piątek obchodzi 36. urodziny, walczy o czternasty tytuł w turnieju rozgrywanym na kortach imienia Rolanda Garrosa. Hiszpan po znakomitym meczu wyeliminował w ćwierćfinale lidera światowego rankingu Serba Novaka Djokovicia. Tamten mecz trwał ponad cztery godziny.

Piątkowe starcie ze Zverevem było równie zacięte, jednak zakończyło się przedwcześnie...

Nadal lepszy po tie-breaku w pierwszym secie 

Mecz rozpoczął się znakomicie dla mistrza olimpijskiego z Tokio. Alexander Zverev błyskawicznie przełamał słynnego rywala. Niemiec mierzył się nie tylko z Nadalem, ale też ze sprzyjającą Hiszpanowi publicznością. Dość powiedzieć, że francuscy kibice oklaskiwali... podwójny błąd serwisowy Zvereva. 

Niemiecki tenisista długo nic sobie nie robił z mało sprzyjającej publiczności. W ósmym gemie Zverev popełnił jednak kilka błędów, a Nadal wykorzystał drugiego break pointa i wyrównał stan seta. Od tego momentu Hiszpan przejął inicjatywę. Miał piłki setowe w wyjątkowo długim dziesiątym gemie, lecz Zverev zdołał utrzymać podanie. 

REKLAMA

O losach inauguracyjnej partii zadecydował więc tie-break. W nim początkowo świetnie radził sobie Niemiec. Prowadził już 6-2, jednak nie wykorzystał żadnej z czterech piłek setowych... Rafael Nadal pokazał swój kunszt - Hiszpan popisywał się grą w defensywie, a z czasem przejął inicjatywę i zdołał wygrać seta.

Tie-break zakończył się wynikiem 10-8. Pierwsza odsłona meczu trwała aż 98 minut. 

Dramatyczne obrazki na korcie. Zverev kontuzjowany 

Drugi set był równie zacięty. Niestety, zakończył się dramatem jednego z tenisistów.

REKLAMA

Nadal przełamał rywala "na sucho" już w pierwszym gemie. Zverev ani myślał się tym załamywać. Ostatecznie cztery pierwsze gemy padły łupem returnujących, a na korcie trwała walka równie zacięta, jak w pierwszej partii.

21-krotny triumfator turniejów wielkoszlemowych miał coraz większe problemy fizyczne. W ostatnich tygodniach dużo mówiło się o kontuzji stopy Nadala. Hiszpan w szóstym, trwającym 10 minut, gemie po raz kolejny został przełamany. Nadal po raz kolejny pokazał jednak wielką klasę, szybko odrabiając stratę przełamania.

Kolejne dwa gemy to kolejne przełamania. Własny serwis nie był zresztą atutem tenisistów. Aż osiem z dwunastu gemów drugiej partii na swoje konto zapisali odbierający. Zverev miał swoje szanse, jednak dwukrotnie przegrywał podanie po podwójnym błędzie w decydujących punktach... 

Niemiec miał jednak szanse na wygranie seta, o którego losach powinien zadecydować tie-break. Niestety, do "dogrywki" nie doszło. W wymianie kończącej 12. gem Zverev próbował sięgnąć po mocno bitą piłkę i źle postawił stopę.

REKLAMA

Załamany zawodnik zaczął krzyczeć z bólu, a błyskawicznie pojawili się przy nim służby medyczne oraz Nadal. Niemiecki tenisista opuścił kort na wózku inwalidzkim. 

Rafael Nadal smutny, choć z szansami na kolejny triumf 

Po kilku minutach Alexander Zverev wrócił o kulach, jednak tylko po to, by ogłosić swój krecz i pogratulować przeciwnikowi... Rafael Nadal awansował do wielkiego finału, choć nie ukrywał smutku z okoliczności wygranej.

- Bardzo mi smutno z powodu Saszy. Grał wspaniały turniej, a jest moim dobrym kolegą. Widziałem, jak walczył, by wygrać swój pierwszy wielkoszlemowy turniej. Jestem pewien, że wygra ich jeszcze kilka. Życzę mu wszystkiego najlepszego - powiedział Hiszpan w pomeczowej rozmowie.

REKLAMA

O tym, jak zacięty był to mecz, niech świadczy fakt, że dwusetowe starcie trwało ponad trzy godziny. 

Rafael Nadal stanie w niedzielę przed szansą czternastego w karierze tytułu w paryskim turnieju. Jeśli hiszpański tenisista wygra finał, sięgnie po 22. wielkoszlemowy tytuł i odskoczy w tej klasyfikacji Serbowi Novakowi Djokoviciowi oraz Szwajcarowi Rogerowi Federerowi na dystans dwóch triumfów. 

Jego finałowym rywalem będzie zwycięzca drugiego półfinału, w którym Norweg Casper Ruud zagra z Chorwatem Marinem Ciliciem. 

REKLAMA

Wynik pierwszego półfinału: 

Rafael Nadal (Hiszpania, 5) - Alexander Zverev (Niemcy, 3) 7:6 (10-8), 6:6 - krecz Zvereva

• Roland Garros 2022: Iga Świątek pewna swego przed finałem. "Nie odpuszczam" [TYLKO U NAS]
• 34. zwycięstwo Igi Świątek z rzędu. Polska tenisistka krok od rekordu Venus Williams
• Roland Garros 2022: Cori Gauff zagra w finale z Igą Świątek

/empe