Rosyjski dowódca prosi o "zwiększoną pomoc dla żołnierzy". Na liście... bielizna i papierosy
Radio Swoboda informuje, że pełniący obowiązki dowódcy 41. armii płk Oleg Korotkiewicz poprosił mera Nowosybirska Anatolija Łoktia o "zwiększoną pomoc" dla żołnierzy rosyjskich na Ukrainie. Wśród rzeczy, o jakie zawnioskował, są majtki, skarpety, papier toaletowy i papierosy.
2022-06-18, 22:25
Dowódca poprosił o: 5 tys. par skarpet, 2 tys. par majtek, 1,5 tys. rolek papieru toaletowego, 100 kg ciastek i 1 tys. paczek papierosów z filtrem.
Kopię dokumentu datowanego na 14 czerwca opublikował deputowany rady miejskiej Siergiej Bojko - relacjonuje Radio Swoboda.
"Żołnierze bez gaci"
"Żołnierze bez gaci! Wysyłając armię na wojnę, Putin nie pomyślał, że żołnierze potrzebują majtek, skarpet i papieru toaletowego. 20 lat oszczędzali na szpitalach i szkołach. Jedna trzecia federalnego rosyjskiego budżetu jest przeznaczona na struktury siłowe, a na papier i tak pieniędzy nie ma" - napisał na Twitterze.
Władze Nowosybirska przekierowały prośbę do szefów "organizacji rynku konsumenckiego" w mieście - napisano w kopii innego dokumentu.
REKLAMA
Ministerstwo obrony Rosji na razie nie skomentowało wiarygodności opublikowanych dokumentów.
- Kontrofensywa sił ukraińskich. Wznowią negocjacje z Rosją po wzmocnieniu pozycji na froncie
- Prof. Boćkowski: straty Ukraińców rosną lawinowo, ale Rosja nie ma szans na przełamanie linii obrony
jb
REKLAMA