Przed szczytem NATO. Ekspert z PISM: dla Sojuszu wejście Ukrainy do UE ma strategiczne znaczenie

- Szalenie ważne jest to, żeby przyznać Ukrainie oficjalny status państwa kandydującego do Unii Europejskiej, żeby zaakceptować tę nową koncepcje strategiczną, podjąć decyzje w ramach NATO - mówił w Polskim Radiu 24 dr Wojciech Lorenz (PISM).

2022-06-22, 16:33

Przed szczytem NATO. Ekspert z PISM: dla Sojuszu wejście Ukrainy do UE ma strategiczne znaczenie — Szczyt NATO odbędzie się w Madrycie . Foto: shutterstock.com/Alexandros Michailidis

W wywiadzie dla niemieckiego dziennika "Bild" Jens Stoltenberg chwali "dzielny opór" Ukraińców i ostrzega, że wojna na Ukrainie może potrwać wiele lat. Dodaje, że jest szansa, iż z jeszcze lepszym uzbrojeniem uda się wyprzeć Rosjan z Donbasu.

W ocenie dra Wojciecha Lorenza "szalenie ważne jest to, żeby przyznać Ukrainie oficjalny status państwa kandydującego do Unii Europejskiej, żeby zaakceptować tę nową koncepcję strategiczną, podjąć decyzje w ramach NATO, które w dłuższej perspektywie będą do utrzymania, będą znajdowały odpowiednią równowagę między kosztami a wzmacnianiem poczucia bezpieczeństwa".

Gość audycji odniósł się do najbliższego szczytu Sojuszu, przypominając, że wojna na Ukrainie będzie tylko jednym z poruszanych zagadnień.

- Musimy też nauczyć się patrzeć chłodniejszym okiem na to, jak dyskusja w czasie szczytu Sojuszu w Madrycie, jakieś inicjatywy towarzyszące szczytowi, zaczną się od kwestii klimatycznych. Z naszej perspektywy wydawałoby się, że hola - mamy wojnę na Ukrainie, bezprecedensową agresję rosyjską na pełną skalę, dlaczego nie zaczynamy od odstraszania i obrony przed rosyjskim agresorem? - zauważył.

REKLAMA

- Sekretarz generalny NATO - polityk z krwi i kości, zdaje sobie sprawę z tego, że aby NATO mogło przetrwać kolejne dekady i miało poparcie społeczne od wschodniej flanki aż po zachód Europy, poparcie państw skandynawskich, to musi pokazywać, że ono odpowiada w jakiś sposób na wojnę (chociaż my, eksperci, zdajemy sobie sprawę, że to nie jest jego rola), ale na tym poziomie politycznym to jest bardzo istotne sygnalizowanie, żeby międzynarodowa opinia publiczna w jak największej części państw NATO uważała, że nie jest to jakiś "pozimnowojenny" mastodont oderwany od realiów współczesnego świata - stwierdził.

Jak podkreślił ekspert z PISM, ta "ciężka, zakulisowa praca" przede wszystkim dotyczy obszarów "obrony i odstraszania".