Posiedzenie Sejmu. Odczytano projekt liberalizujący przepisy o przerywaniu ciąży
W nocy z środy na czwartek odbyło się pierwsze czytanie obywatelskiego projektu ustawy o bezpiecznym przerywaniu ciąży i innych prawach reprodukcyjnych. Klub PiS opowiada się za odrzuceniem projektu. KO chce skierowania go do dalszych prac w komisji i zapowiada poprawki. Z kolei Lewica projekt popiera i wnosi o natychmiastowe przejście do drugiego czytania.
2022-06-22, 23:58
Projekt został wniesiony do Sejmu przez komitet inicjatywy ustawodawczej "Legalna aborcja bez kompromisów". Pomysł zakłada m.in. prawo do przerwania ciąży do 12. tygodnia.
Z kolei po tym terminie ciążę można byłoby przerwać w przypadku, gdy stanowi ona zagrożenie dla życia lub zdrowia fizycznego, lub psychicznego kobiety; gdy wyniki diagnostyki prenatalnej lub inne przesłanki medyczne wskazują na to, że występują nieprawidłowości rozwojowe lub genetyczne płodu oraz gdy ciąża jest następstwem czynu zabronionego, będącego przedmiotem oświadczenia osoby będącej w ciąży.
Projekt liberalizujący przepisy o przerywaniu ciąży
Zgodnie z projektem, zabieg przerwania ciąży byłby refundowany przez NFZ. Decyzję o przerwaniu ciąży mogłaby podjąć osoba, która ukończyła 13 lat. W przypadku osoby małoletniej poniżej 13. roku życia, która wyraża wolę przerwania ciąży, wymagana byłaby również zgoda opiekuna prawnego lub, gdy opiekun jej nie wyraża, zgoda sądu opiekuńczego.
Projekt gwarantuje ponadto prawo do informacji, edukacji oraz poradnictwa umożliwiających pełną realizację prawa do świadomego rodzicielstwa. Znosi karalność dla lekarzy i osób pomagających w aborcji, a także wprowadza dodatkowe regulacje w zakresie klauzuli sumienia, by zniwelować zjawisko nadużywania klauzuli kosztem praw pacjenckich.
REKLAMA
Przed Sejmem w ciągu dnia zebrali się zarówno zwolennicy liberalizacji prawa do aborcji, jak i działacze pro-life. Pierwsi mieli ze sobą transparenty z hasłem "Legalna aborcja 2022". Drudzy, wśród których był założyciel "Fundacji Pro - prawo do życia" Mariusz Dzierżawski, rozstawili przed Pomnikiem AK banery, na których można było przeczytać m.in. że aborcja oznacza "73 miliony ofiar rocznie".
- Próba liberalizacji prawa do aborcji. Ireneusz Raś: polityczne rozgrywanie tej kwestii nie służy Polsce
- "Według prawa UE nie można nakazać legalizacji aborcji". Europejscy biskupi odrzucają żądania Europarlamentu
ng
REKLAMA