Czarna seria utonięć w pierwszy weekend wakacji. Polskie służby apelują o rozsądek
Z danych przedstawionych przez Państwową Straż Pożarną wynika, że w sobotę i niedzielę utonęło 11 osób. Z kolei od piątku, czyli od początku wakacji w wodzie zginęło 16 osób. W związku z tym służby apelują o to, by wypoczywając nad wodą stosować podstawowe zasady bezpieczeństwa, a przede wszystkim nie wchodzić do wody po alkoholu.
2022-06-27, 08:05
Ze wstępnych danych przekazanych przez Komendę Głowna Państwowej Straży Pożarnej wynika, że od piątku do godz. 20 w niedzielę w całej Polsce utonęło 16 osób, z czego pięć takich zgonów zanotowano w piątek, siedem w sobotę, a cztery w niedzielę.
Utonęło 11 osób
Wśród ofiar, które znalazły się w tragicznych statystykach, są dwaj mężczyźni, którzy utonęli na terenie województwa podlaskiego. Jedną z ofiar jest nurek, który zasłabł podczas wynurzania się z jeziora Hańcza. W Kanale Bystrym utonął mężczyzna, który pływał tam z kolegą.
Bliższe szczegóły obu wypadków nie są jeszcze znane. Według wstępnych ustaleń nurek, który zasłabł i mimo reanimacji zmarł po nurkowaniu w jeziorze Hańcza, miał ok. 60 lat.
Ofiara utonięcia w Kanale Bystrym miała 55 lat. Jak podał zespół prasowy podlaskiej policji, tam dwóch mężczyzn, po wcześniejszym spożywaniu alkoholu, postanowiło pójść popływać. W pewnej chwili jeden z nich zorientował się, że drugi nie dopłynął do brzegu, ponownie wszedł więc do wody, by szukać kolegi. W tym czasie po drugiej stronie kanału kilka osób wskoczyło do kanału, widząc tonącego. Wyciągnęli go na brzeg, ale nie udało się go uratować.
REKLAMA
Wcześniej, w sobotę wieczorem płetwonurkowie wydobyli z zalewu miejskiego w Zamościu (Lubelskie) ciało 17-latka, którego poszukiwania rozpoczęły się w nocy z piątku na sobotę. Przechodzień znalazł nad brzegiem zbiornika pozostawione rzeczy nastolatka. Była to trzecia ofiara utonięcia w ten weekend w regionie.
Rządowe Centrum Bezpieczeństwa poinformowało w niedzielę, że poprzedniego dnia utopiło się siedem osób. Wszystkim tym, którzy korzystają z wypoczynku nad wodą, RCB przypomniało, by nigdy nie wchodzić do wody po alkoholu oraz pływać tylko w wyznaczonych do tego miejscach, a także stosować się do poleceń ratownika.
Apel MSWiA
Także resort spraw wewnętrznych i administracji na swoich profilach w mediach społecznościowych opublikował grafiki, w których informuje, aby w trakcie wypoczynku nie wypływać zbyt daleko od brzegu, szczególnie po zapadnięciu zmroku, nie przeceniać swoich pływackich umiejętności oraz nie pływać w czasie burzy i porywistego wiatru.
REKLAMA
MSWiA zwróciło też uwagę, by pamiętać o tym, aby nie pływać bezpośrednio po posiłku, gdyż zimna woda może spowodować skurcze żołądka. Jak napisano, podczas skurczu lub złego samopoczucia należy jak najszybciej wyjść z wody. Dodano również, by podczas wypoczynku nad wodą kierować się wyobraźnią, a nie brawurą.
Wśród zamieszczonych porad znalazł się także apel o to, aby podczas wypoczynku nad wodą zwracać uwagę na osoby obok, które mogą potrzebować pomocy. "Jeśli jesteś z dzieckiem, nigdy nie spuszczaj go z oczu" - podkreślono. Przypomniano również numery alarmowe do WOPR - 601 100 100 oraz numer alarmowy - 112.
Komenda Główna Policji przestrzega
O przestrzeganie podstawowych zasad zaapelowała również Komenda Główna Policji, która cały szereg zasad zamieściła na swojej stronie internetowej. Policja radzi m.in., aby przestrzegać regulaminu kąpieliska oraz nie pływać w wodzie o temperaturze poniżej 14 st. C.
REKLAMA
"Nie skaczmy rozgrzani do wody. Przed wejściem do wody ochlapmy nią klatkę piersiową, szyję, kark, krocze i nogi - unikniemy wstrząsu termicznego, którego nasz organizm bardzo nie lubi" - napisano.
Policja zwróciła również uwagę, by nie pływać w miejscach, gdzie są wodorosty, lub wiemy, że występują zawirowania wody lub zimne prądy. "Nie skaczmy do wody w miejscach nieznanych. Może to się skończyć poważnym urazem, kalectwem, a nawet śmiercią" - ostrzegła policja.
Dodatkowo Ministerstwo Edukacji i Nauki - podobnie jak w latach ubiegłych - przygotowało szczegółowy "Poradnik bezpiecznego wypoczynku. Aktualne informacje dla organizatorów, rodziców i uczestników wypoczynku". Jeden z rozdziałów publikacji poświęcony jest m.in. bezpieczeństwu w górach i nad wodą.
Wędrówki górskie
"Wędrówka górskimi szlakami zarówno w lecie, jak i w zimie to jeden z najlepszych sposobów spędzenia wolnego czasu. Takim wędrówkom mogą jednak towarzyszyć zagrożenia czy wypadki. Aby unikać tych niebezpieczeństw, każdą wyprawę w góry należy starannie przygotować. Dostępne przewodniki i mapy turystyczne dostarczą wielu informacji, pomogą podjąć decyzję, w jaki rejon gór się udać, dadzą orientację, jakich trudności terenowych oczekiwać i ile czasu zajmie zaplanowana wyprawa" - czytamy w poradniku.
REKLAMA
Rekomenduje się w nim, aby na terenie leżącym powyżej 1000 m n.p.m. wycieczkę prowadził górski przewodnik.
Wskazano w nim, że wszystkie potrzebne informacje można otrzymać w placówkach Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego, można tam także poznać aktualnie panujące warunki w górach i na szlakach. Podkreślono, że przed wyruszeniem na wędrówkę w miejscu pobytu należy pozostawić wiadomość o trasie wycieczki i o przewidywanej godzinie powrotu.
"Podstawą ekwipunku turysty górskiego jest odpowiednie i wygodne obuwie oraz plecak, w którym niezależnie od pory roku i pogody powinny się znajdować: czapka i rękawiczki, zapasowe skarpety i koszula, ubranie przeciwdeszczowe, wiatrochronne oraz podręczna apteczka i latarka. Planując wędrówkę górską, należy zabrać przynajmniej jeden (na grupę) telefon komórkowy lub lokalizator z dobrze naładowaną baterią i wprowadzić do jego pamięci numer telefonu alarmowego GOPR - 601-100-300" - czytamy w poradniku.
Wskazano, że górskie wyprawy dobrze jest rozpoczynać rano, przy dobrej pogodzie i widoczności. Aura psuje się zwykle wczesnym popołudniem. "Wędrując górskim szlakiem turystycznym, podziwiamy przyrodę, widoki, panoramę gór, ale przez cały czas niezbędna jest dobra orientacja w terenie i wiedza o aktualnym miejscu pobytu" - zaznaczono.
REKLAMA
Co zrobić, jeżeli zgubisz się na szlaku?
W przypadku zagubienia szlaku turystycznego przy dobrej pogodzie należy starać się rozpoznać:
- kierunek, z którego przyszliśmy
- kierunek, w którym winien prowadzić szlak
- na jakiej formacji górskiej się znajdujemy i którędy w tym rejonie powinien przebiegać szlak turystyczny
"Opiekunowie i przewodnicy muszą pamiętać, że niedopuszczalne jest rozejście się całej grupy w celu poszukiwania szlaku" - podkreślono.
Jeżeli szlak znika przy złych warunkach atmosferycznych (mgła, deszcz), trzeba przede wszystkim ustalić:
- kierunek, z którego przyszliśmy
- na jakiej formacji górskiej się znajdujemy
- w którym miejscu i kiedy widzieliśmy ostatni znak turystyczny na szlaku
"Najkorzystniej jest zawrócić do miejsca, w którym widoczne było ostatnie oznakowanie szlaku. Należy zachować spokój i opanowanie" - zalecono.
REKLAMA
"W razie wypadku wołajmy o pomoc jakimkolwiek sygnałem akustycznym lub świetlnym sześć razy na minutę z jednominutową przerwą. Wypadek trzeba zgłosić w najbliższym punkcie ratowników górskich" - podano.
Wypoczynek nad wodą
Autorzy poradnika mają też rady dla wypoczywających nad wodą. Wskazują, że trzeba to jednak robić rozsądnie i bezpiecznie, a więc najpierw starannie przygotować się do wyjścia na plażę.
W plażowej torbie powinny się znaleźć: ręcznik, okulary słoneczne, kostium kąpielowy, czepek, chustka na głowę lub czapka z daszkiem, klapki, olejek/krem do opalania z odpowiednim do karnacji filtrem UV, woda niegazowana.
Przypominają, że najlepsze warunki do kąpieli panują wtedy, gdy woda ma powyżej 18 st. C (optymalna temperatura to 22-25 st. C), a temperatura powietrza jest wyższa od temperatury wody o 4-5 stopni. Tak dzieje się zwykle w określonych porach dnia, w godzinach 10.00-12.00 oraz 16.00-17.00. "Podczas opalania się pierwszy raz w danym sezonie rozsądnie jest skrócić czas przebywania na plaży do minimum, należy też poświęcić chwilę na przeczytanie regulaminu, który tam obowiązuje" - czytamy.
REKLAMA
Przypomniano też, że nad bezpieczeństwem wszystkich korzystających z kąpieli na plażach strzeżonych czuwa ratownik wodny lub zespół ratowników, a przestrzeganie ich poleceń oraz regulaminu wyznaczonego kąpieliska to podstawowa zasada korzystania z kąpieli.
"Uczestnicy wypoczynku dzieci lub młodzieży muszą przebywać na terenie obszarów wodnych pod opieką jednego wychowawcy i przynajmniej jednego ratownika" - podano.
Co oznaczają czerwone boje?
Zaznaczono, że miejsca przeznaczone do opalania i kąpieli są zawsze wydzielone i sprawdzone pod względem bezpieczeństwa. Kąpielisko jest ograniczone specjalnymi bojami, zróżnicowanymi kolorystycznie zależnie od głębokości wody. Zawsze należy jednak brać pod uwagę swoje umiejętności pływackie.
REKLAMA
Boje czerwone oznaczają, że nie mając karty pływackiej, można poruszać się tylko do linii przez nie wyznaczonej. Woda ma tam głębokość ok. 1,2-1,3 metra. To jest najbezpieczniejsze miejsce do kąpieli. Boje żółte wyznaczają granice kąpieliska. Woda ma tam głębokość ok. 4 metrów. Z tej strefy korzystają wyłącznie dobrzy pływacy.
"Nigdy nie wolno wchodzić do wody wbrew zakazowi ratownika oraz w czasie, kiedy jest wywieszona czerwona flaga" - podkreślono.
Podkreślono też, że wypoczywając na nadmorskich plażach, nie wolno spacerować ani opalać się na wydmach, przede wszystkim trzeba też unikać miejsc niebezpiecznych, takich jak ostrogi i falochrony, bo tam mogą wystąpić gwałtowne spadki dna, wsteczne prądy, śliskie powierzchnie, porośnięte wodorostami lub pokryte ostrymi małżami.
"Czasami zdarza się, że kąpiący się jest świadkiem wypadku kogoś innego. Wtedy istotne jest postępowanie ze szczególną rozwagą, bo bardzo łatwo można z osoby ratującej stać się ofiarą. Najbezpieczniejsza akcja ratunkowa to podpłynięcie do tonącego bez wchodzenia do wody, np. łodzią. Jeśli więc zauważysz tonącego lub wypadek nad wodą, natychmiast wezwij pomoc i powiadom ratownika WOPR" - wskazano. Przypomniano, że numer alarmowy WOPR to 601-100-100.
REKLAMA
- Wakacyjne kontrole autokarów. Gajadhur: są sprawdzane również na prośbę rodziców
- Wakacje i wypoczynek. "Latem jesteśmy odprężeni, dlatego uważajmy na siebie"
nj
REKLAMA