Włochy: tragedia w Dolomitach. Oderwał się fragment lodowca, są zabici i ranni
Co najmniej sześć osób zginęło, a dziewięć zostało rannych po tym, gdy we włoskich Dolomitach masa lodu i śniegu oderwała się od lodowca, a następnie zeszła kilkaset metrów w dół. Trwa akcja ratunkowa.
2022-07-03, 18:32
Do tragedii doszło w niedzielę ok. godz. 14.30 w najwyższym masywie Dolomitów Marmolada na wschód od Trydentu. Lawina zeszła z wysokości trzech tysięcy metrów.
Świadkowie mówią, że najpierw rozległ się potężny huk, przypominający eksplozję ładunków wybuchowych.
Włochy. Akcja ratunkowa po tragedii w Dolomitach
W miejscowości Canazei w prowincji Trydent uruchomiono sztab kryzysowy, który koordynuje akcję ratunkową.
W akcji ratunkowej bierze udział pięć helikopterów i ratownicy pogotowia alpejskiego z psami. Dziewięcioro rannych przewieziono do pobliskich szpitali.
REKLAMA
Obecny bilans tragedii wynosi sześcioro zabitych, dziewięcioro rannych i 16 osób zaginionych. Biorący udział w akcji szef lokalnej ochrony cywilnej powiedział, że ofiar może być więcej. Dodał, że akcja ratunkowa będzie prowadzona wiele godzin.
Są zabici, ranni i zaginieni
Wśród zabitych zidentyfikowano dotąd trzech Włochów i obywatela Czech. Agencja Ansa poinformowała, że wśród zaginionych są Włosi, Niemcy, Czesi i Rumuni.
Włoska agencja podała także, że identyfikacja ofiar jest bardzo trudna ze względu na stan ciał zmiażdżonych przez kawałki bloku lodu, który runął wraz z fragmentami skał z prędkością około 300 kilometrów na godzinę. W niektórych przypadkach potrzebne będą badania DNA.
Na parkingach, jak ustaliły miejscowe służby, stoi 16 samochodów, których właściciele nie wrócili ze wspinaczki. Rejestracje tych aut pomogą policji w ustaleniu pochodzenia ofiar i zaginionych.
REKLAMA
Szef lokalnej ochrony cywilnej poinformował, że wczoraj na Marmoladzie (3300 m n.p.m.) panowała rekordowo wysoka temperatura - 10 stopni Celsjusza - co mogło być jedną z przyczyn tragedii.
jp, jmo
REKLAMA