Premier Morawiecki: bezrobocie jest najniższe w historii III RP i zrobimy wszystko, żeby takie pozostało

Szef rządu podczas niedzielnego spotkania z mieszkańcami Kędzierzyna-Koźle w woj. opolskim namawiał do poparcia partii rządzącej zapewniając, że ugrupowanie to chce, żeby Polska była miejscem lepszym do życia i pracy.

2022-07-17, 18:31

Premier Morawiecki: bezrobocie jest najniższe w historii III RP i zrobimy wszystko, żeby takie pozostało

- Dzisiaj bezrobocie jest najniższe w historii III RP i zrobimy wszystko, żeby takie było. Masowe wyjazdy za chlebem na szparagi do Niemiec muszą się skończyć - powiedział premier. 

Jak dodał, rząd prowadzi politykę "prospołeczną, godności i rozwoju infrastruktury". - W ślad za naszymi słowami idą nasze czyny. Bo tacy jesteśmy. Nawet jak się mylimy, potykamy, to kiedy jest problem nie szukamy winnych, szukamy rozwiązań. Te rozwiązania znajdujemy. Taka powinna być normalna patriotyczna polityka i takie jest PiS - zapewniał Morawiecki.

Mówił też o polityce finansowej prowadzonej przez rząd PO-PSL. - Wyborcy wysłali Platformę Obywatelską tam gdzie jest jej miejsce, w opozycji i niech tam zostanie. Ale też niech się zmieni, niech będzie dobrą opozycją. Nie totalną, nie niszczycielską. Niech będzie dobrą demokratyczną opozycją. Taka jest potrzebna w każdym kraju - powiedział premier.

Szef rządu nawoływał też do poparcia PiS. - W tym trudnym czasie wybierzcie tych, którzy szukają rozwiązań. Postawcie na tych, którzy są wiarygodni i działają. Postawcie na stabilność bezpieczeństwo. Dzisiaj jest czas niepewności. PiS wprowadza element stabilności, bezpieczeństwa, przewidywalności. To jest obietnica naszej polityki oparta o naszą wiarygodność. To jest także nasze credo. Aby tak się stało, damy z siebie wszystkie siły i całe serce - zapewniał premier.

REKLAMA

Działania Rosji przeciw Polsce

- Rosja zawsze czekała, aby Polska była osłabiona od zewnątrz i od wewnątrz - mówił w niedzielę premier Mateusz Morawiecki. Przekonywał, że od zewnątrz zagraża nam sama Rosja, a od wewnątrz - gigantyczny spór zbudowany przez tych, którzy patrzą na to by wrócić do władzy.

Według Mateusza Morawieckiego Rosja czekała cały czas z cierpliwością na moment, kiedy Europa i demokratyczny świat będą zmęczone po pandemii i kryzysie gospodarczym i wtedy zaatakowała. - W tym momencie Putin zaatakował. Najpierw naszą granicę polsko-białoruską, a potem zaatakował Ukrainę. Rosja zawsze wyczekiwała na problemy wewnętrzne (...) Rosji zawsze zależało na tym, żeby Polska była osłabiona. Osłabiona od zewnątrz - żeby groziły jej inne państwa - w tym przypadku konkretnie ona sama Rosja najbardziej, ale żeby była także zagrożona od wewnątrz - podkreślił.

Posłuchaj

Premier o niskim bezrobociu (IAR) 0:21
+
Dodaj do playlisty

Według premiera od wewnątrz Polska może być najbardziej zagrożona "wojną wewnętrzną, gigantycznym sporem, Rowem Mariańskim czy Murem Chińskim zbudowanym przez tych, którzy nie patrzą na to co Polska teraz najbardziej potrzebuje, tylko na to, żeby wrócić do władzy". - Uczulam państwa wszystkich na ten aspekt, bo można się spierać. W demokracji spór jest normalny, trzeba się spierać. Ale ktoś chce wywołać nienawiść, ogromną nienawiść, wzbudzić tą nienawiść, a ja nie mam nienawiści do nikogo - dodał.

as

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej