"Bierze jako zakładników nawet martwych". Białoruski dziennikarz o Łukaszence
O 19:00 przed pomnikiem księdza Jerzego Popiełuszki w Białymstoku rozpocznie się akcja solidarności z prześladowanymi liderami mniejszości polskiej na Białorusi Andżeliką Borys i Andrzejem Poczobutem. - Uwięzienie przedstawicieli polskiej mniejszości to akt antypolskiej polityki reżimu Alaksandra Łukaszenki - mówił w rozmowie z Radiem Racja dziennikarz i działacz polskiej mniejszości na Białorusi Jan Roman.
2022-07-25, 13:13
Białoruski dziennikarz i działacz polskiej mniejszości na Białorusi Jan Roman stwierdził w wywiadzie dla Radia Racja, że aresztowanie i uwięzienie przedstawicieli polskiej mniejszości to akt antypolskiej polityki reżimu Alaksandra Łukaszenki. Jego zdaniem świadczy to przede wszystkim o tym, jak władze współczesnej Białorusi traktują mniejszość polską i jej liderów.
- Od 16 miesięcy Andrzej przebywa za kratami, od 16 miesięcy trwa prześladowanie mniejszości polskiej w naszym kraju - zaznaczył.
Niszczenie cmentarzu
Białoruski niezależny dziennikarz jest oburzony faktami niszczenia cmentarzy polskich żołnierzy na terenie Białorusi. - Łukaszenka wziął jako zakładników nie tylko żywych - Andrzeja czy Andżelikę. On bierze jako zakładników nawet martwych. Ludzi, którzy oddali życie za niepodległość, pamięć o których jest pielęgnowana. On chce zniszczyć tę pamięć - powiedział Jan Roman.
Reżim Łukaszenki oskarża prezes Związku Polaków na Białorusi Andżelice Borys oraz dziennikarza Andrzeja Poczobuta o rzekomą "rehabilitację nazizmu" i "podżeganie do nienawiści na tle narodowościowym".
REKLAMA
Andrzej Poczobut pozostaje w więzieniu, Andżelika Borys kilka miesięcy temu opuściła izolację, ale nałożono na nią areszt domowy.
- Zapora na granicy z Białorusią gotowa. Żaryn: uniemożliwi ponowne destabilizowanie Polski
- Mordercy z Rosji atakują cele cywilne. Żaryn: mają uniemożliwić odbudowę potencjału Ukrainy
pkur
REKLAMA