Polacy z respektem o Duńczykach
Polscy piłkarze ręczni są już w Malmoe, gdzie już jutro zagrają pierwszy mecz drugiej fazy mistrzostw świata przeciwko Danii.
2011-01-21, 16:20
Posłuchaj
"Biało-czerwoni" odbyli trening w hali, w której jutro o godz. 20:15 wyjdą na boisko. Nikt w drużynie nie narzeka na poważniejsze urazy.
Polska ekipa rano wyjechała z Goeteborga, a po kilku godzinach dotarła do położonego 300 kilometrów na południe Malmoe. Kierownik drużyny Damian Wleklak powiedział po przyjeździe, że zespół oglądał w autokarze wczorajsze spotkanie Duńczyków z Chorwatami.
- Niesamowity mecz, skuteczność rzutowa około osiemdziesięciu procent, dwóch rozgrywających rzuciło ponad 20 bramek, caly zespół duński miał niesamowitą skuteczność - zwrócił uwagę Wleklak. Dodał, że jutro Polacy przekonają się, czy Duńczycy wczoraj trafili na słabszy dzień Chorwatów, czy też rzeczywiście są tak mocni.
Kierownik reprezentacji dodał, że choć wczorajsze, przegrane spotkanie Polaków ze Szwedami trudno wymazać z pamięci, to jednak trzeba myśleć wyłącznie o następnych spotkaniach.
REKLAMA
- Przed nami jest cały turniej, więc nie możemy rozpamiętywać ostatniego meczu, tylko przygotowywać się do następnych, bo jeszcze mamy szanse - powiedział Damian Wleklak.
Poza meczem Polska-Dania, w Malmoe zostanie rozegrany także mecz Szwecja-Serbia, natomiast w Lundzie zagrają Chorwaci z Argentyńczykami. Na razie w grupie prowadzi Dania, która ma cztery punkty, Polska, Szwecja i Argentyna - po dwa, a Chorwacja i Serbia - po jednym.
IAR/gaw
REKLAMA