Catherine Ashton: irańskie żądania nie do zaakceptowania
Brakiem porozumienia zakończyły się trwające dwa dni rozmowy w sprawie irańskiego programu atomowego.
2011-01-22, 20:25
Posłuchaj
Negocjacje z udziałem delegacji mocarstw jądrowych odbywały się w Turcji.
Delegaci Francji, Niemiec, Rosji, Wielkiej Brytanii, USA i Chin chcieli, by Iran utrzymał pokojowy program atomowy. Oznaczałoby to, że Teheran będzie wysyłał część materiałów rozszczepialnych za granicę, gdzie byłyby one przetwarzane. To uniemożliwiłoby wyprodukowanie bomby atomowej. Szefowa dyplomacji Unii Europejskiej, Catherine Ashton stwierdziła jednak, że Iran miał od początku żądania, których nie dało się zaakceptować: „Odnosiły się one do kwestii wzbogacania Iranu oraz sankcji. Takie warunki nie dają możliwości postępu w rozmowach”
Nieoficjalnie wiadomo, że stanowisko Iranu spotkało się z ostrą krytyką zachodnich delegacji. Niektórzy dyplomaci twierdzą jednak, że kwestia jest otwarta i ruch leży teraz po stronie Iranu. Kraje zachodu od dawna oskarżają Iran o próby wyprodukowania broni atomowej. Teheran zaprzecza.
IAR/to
REKLAMA
REKLAMA