Kreml liczy na skłócenie Polaków i Ukraińców. Żaryn wskazuje główne linie rosyjskiej narracji
- Kreml dąży do wytworzenia wrogości między Polakami i Ukraińcami, manipulując faktami lub szerząc fałszywe narracje - podkreśla rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn. Rosyjskie media przekonują między innymi, że "Ukraińcy otrzymują w Polsce nienależne im świadczenia" lub - w drugą stronę - że "Polacy wykorzystują Ukraińców".
2022-08-20, 15:50
Żaryn podkreślił, że rosyjska propaganda od dłuższego czasu nie zmienia taktyki działań wymierzonych w Polskę w związku z wojną na Ukrainie.
Kreml gra na skłócenie Polaków i Ukraińców
Rzecznik MKSS zwrócił uwagę na przykłady fałszywych narracji, które Kreml szerzy celem poróżnienia Polaków i Ukraińców. Rosyjska propaganda przekonuje m.in., że "Ukraińcy otrzymują w Polsce nienależne im świadczenia" lub "Polacy wykorzystują Ukraińców".
Kreml próbuje też forsować narracje, że "Polska przyzwala na kult Bandery". Jak wyjaśnił Żaryn, ten wątek został wypromowany w sfałszowanej korespondencji między polskim i ukraińskim MSZ. Z kolei nieprawdziwe twierdzenia o tym, że "Polska po cichu anektuje Ukrainę" to element kampanii rosyjskiego wywiadu.
Kolejne fałszywe narracje mówią o tym, że "napływ Ukraińców do polskich miast spowodował skok cen najmu mieszkań", "wejście Ukrainy do UE będzie skrajnie niekorzystne dla Polski", "ukraińscy uchodźcy na Zachodzie wyprą Polaków z tamtejszych rynków pracy", czy też o tym, że "antyrosyjskie sankcje odbijają się na zwykłych polskich obywatelach".
REKLAMA
Szkalowanie władz w Kijowie
Ponadto, jak tłumaczy Żaryn, Kreml kontynuuje kampanię dehumanizacji Ukraińców i szkalowania władz w Kijowie. "Jednocześnie Rosjanie wzmacniają fałszywy przekaz o tym, że na tereny, które »odzyskali« z rąk ukraińskich, wraca »normalność«" - wskazał rzecznik ministra koordynatora.
Również w tym przypadku rzecznik podał przykłady zidentyfikowanej ostatnio antyukraińskiej propagandy. To m.in. tezy, że "ukraińska artyleria chowa się za budynkami mieszkalnymi, a jednocześnie strzela na oślep, zabijając i raniąc cywilów", "kijowski reżim morduje rosyjskich jeńców", "Ukraińcy to naziści i banderowcy", czy też, że "na »wyzwolone« tereny Ukrainy przybywają na ochotnika rosyjscy lekarze z rodzinami".
Fałszywy mit "oblężonej twierdzi"
Według rzecznika ministra koordynatora służb w ostatnim czasie szczególnym przejawem rosyjskiej propagandy na kierunku zachodnim w kontekście agresji na Ukrainę było wystąpienie prezydenta Rosji Władimira Putina na międzynarodowej konferencji w Moskwie.
"Putin oparł je na kłamliwym micie Rosji, jako »oblężonej twierdzy«, zbudowanym m.in. na tych tezach: »to Zachód przysposobił Ukrainę do wojny z Rosją i cały czas ją przedłuża«, »rozszerzanie NATO na Wschód zagraża Rosji i jest drogą do wojny«, »Ukraina to tylko pole i narzędzie konfrontacji Zachodu z Rosją«, »podsycanie napięć w różnych miejscach świata to znana taktyka USA«" - wyjaśnił Żaryn.
REKLAMA
Zobacz również: wiceszef MON Wojciech Skurkiewicz w "Sygnałach dnia"
kp
REKLAMA