Turniej charytatywny na rzecz Ukrainy bez Wiktorii Azarenki. Decyzja "po wspólnych konsultacjach"

Wydarzenie zorganizowano w celu wsparcia walczącej z rosyjską inwazją Ukrainy. Odbędzie się ono 24 sierpnia, w ukraińskim dniu niepodległości, na Louis Armstrong Stadium - jednym z kortów, na którym rozgrywane są mecze US Open.

Wśród gwiazd, które wyjdą na kort, organizatorzy wymieniają nie tylko Igę Świątek. Swoje umiejętności zaprezentują też między innymi Rafael Nadal, Cori Gauff, Carlos Alcaraz, Leylah Fernandez, a także emerytowany mistrz - John McEnroe. 

Białorusinka dla Ukrainy?

Kontrowersje wzbudziła obecność na liście tenisistów Białorusinki Wiktorii Azarenki, przez lata uważanej za ulubienicę Aleksandra Łukaszenki. Zawodniczka zajęła stanowisko w sprawie inwazji na Ukrainę, publikując 2 marca wpis w mediach społecznościowych.

"Jestem zdruzgotana wydarzeniami, które miały miejsce w ciągu ostatnich kilku dni na Ukrainie. To bolesne widzieć, jak wielu niewinnych ludzi zostało dotkniętych i nadal doświadcza takiej przemocy" napisała Azarenka, której przez lata zarzucano bycie pupilką białoruskiego dyktatora, która nie ma odwagi stanąć po stronie demokratycznej opozycji i Białorusinów walczących o wolność.

REKLAMA

Przeciwko zaproszeniu Białorusinki wypowiedziała się Ukrainka Marta Kostiuk, sklasyfikowana na 72. miejscu w światowym rankingu. 

Kostiuk stwierdziła, że Ukraińcy powinni zostać przez organizatorów zapytani o to, czy w takim wydarzeniu, związanym ze świętem ukraińskiej państwowości, chcą brać udział razem z Białorusinami czy Rosjanami. 

- Gdy wraz z Lesią Łucenko (89. miejsce w rankingu WTA) - mówię tylko za nas dwie - dowiedziałyśmy się o na tym wydarzeniu będą przedstawiciele Rosji lub Białorusi, od razu powiedziałem, że nie będę w tym uczestniczyć - powiedziała Kostiuk.

Jest decyzja. Azarenka poza turniejem

W związku z tym podjęto wspólną decyzję o wycofaniu Wiktorii Azarenki z turnieju.

REKLAMA

"Biorąc pod uwagę wrażliwość ukraińskich zawodników i trwający konflikt uważamy, że ta decyzja jest właściwa dla nas wszystkich" - oświadczyła w oficjalnym komunikacie na Twitterze USTA.

Rosyjscy i białoruscy tenisiści nie mogli wystąpić w Wimbledonie, ale będą mogli grać na kortach Flushing Meadows w ostatnim w tym roku turnieju Wielkiego Szlema.

Całkowity dochód z biletów, które sprzedawane będą za 25 lub 50 dolarów, zostanie przekazany organizacji GlobalGiving, niosącej pomoc humanitarną osobom dotkniętym wojną w różnych regionach Ukrainy oraz w krajach sąsiadujących, do których trafili uchodźcy.

Planowane są także zbiórki w czasie wielkoszlemowych zmagań w Nowym Jorku, a organizatorzy spodziewają się, że zebrana kwota przekroczy dwa miliony dolarów.

• Iga Świątek i Agnieszka Radwańska dały show. Mecz Przyjaciół dla Ukrainy przyniósł 2,5 mln złotych!
• US Open: pięcioro Polaków w turnieju głównym! Iga Świątek otwiera listę zgłoszeń

kp/JK/PAP

REKLAMA