MŚ siatkarzy 2022: w ćwierćfinale znowu z USA? Tak wygląda drabinka turnieju

W 1/8 finału mistrzostw świata broniący tytułu reprezentanci Polski zmierzą się z Tunezją. Znacznie trudniej może być w ćwierćfinale - wówczas na drodze obrońców tytułu mogą stanąć Amerykanie, których Biało-Czerwoni pokonali w fazie grupowej turnieju.

2022-09-01, 10:24

Na relacje ze spotkań reprezentacji Polski zapraszamy na anteny radiowej Jedynki i Trójki. Mecze komentować będzie Cezary Gurjew.

>>> SŁUCHAJ WSZYSTKICH RELACJI

Trzy mecze, trzy zwycięstwa. Biało-Czerwoni w formie

Biało-Czerwoni zakończyli fazę grupową z kompletem zwycięstw. Podopieczni Nikoli Grbicia wygrywali w Katowicach, kolejno, z Bułgarią, Meksykiem i USA. Jedynie Amerykanie byli w stanie urwać Polakom jednego seta.

Zgodnie z regulaminem mistrzostw współgospodarze turnieju - Polska i Słowenia zostali najwyżej rozstawieni w fazie pucharowej mistrzostw. "Jedynka" przypadła Polakom, gdyż mieli lepszy bilans w grupie. Oznacza to, że kolejnym rywalem obrońców tytułu będzie Tunezja, która zanotowała najsłabszy bilans z grona szesnastu zespołów.

REKLAMA

Nie ma co ukrywać - Biało-Czerwoni będą zdecydowanym faworytem starcia z afrykańską drużyną.

Jeśli pokonają Tunezję (MECZ W NIEDZIELĘ 4 WRZEŚNIA O GODZINIE 21.), w ćwierćfinale czeka ich znacznie trudniejsze zadanie. Zagrają bowiem z lepszym z pary USA - Turcja. Faworytem wydają się być nasi niedawni rywale.

Choć Turcy wygrali na mistrzostwach dwa mecze, nie ugrali seta w starciu z jednym z faworytów turnieju Włochami. Niewykluczone, że podobnie będzie w spotkaniu z Amerykanami.

Polacy jednak zagrają z USA?

Wielu kibiców i ekspertów zastanawiało się, czy Biało-Czerwoni nie "odpuszczą" meczu z USA w fazie grupowej po to, by w ćwierćfinale uniknąć Amerykanów i mieć przez to łatwiejszą drogę do strefy medalowej. Selekcjoner Nikola Grbić stanowczo odrzucał taką możliwość.

REKLAMA

Jak się okazuje, bardzo prawdopodobne, że reprezentacja Stanów Zjednoczonych ponownie stanie na drodze Polaków. Stawką będzie awans do najlepszej czwórki turnieju, co dla obu drużyn przed rozpoczęciem turnieju było celem minimum.