Ukraina nalicza reperacje, których chce od Rosji. Minister sprawiedliwości podał kwotę
Jak przekazał w rozmowie z niemieckimi mediami Denys Maluśka, ukraiński minister sprawiedliwości, za spowodowane szkody, które są skutkiem niesprowokowanego ataku, Rosja powinna zapłacić Ukrainie minimum 300 miliardów euro.
2022-09-09, 10:02
- Chcemy odszkodowania za wszystkie szkody, jakie Rosja wyrządziła Ukrainie w wyniku wojny - powiedział niemieckim mediom Maluśka, którego wypowiedź cytuje niemiecka agencja informacyjna DPA.
Rezolucja mechanizmu dot. reparacji
Ukraiński minister zaznaczył, że w czasie Zgromadzenia Ogólnego ONZ "władze w Kijowie chcą doprowadzić do przyjęcia rezolucji, która będzie stanowiła fundament dla międzynarodowego mechanizmu reparacji".
Szkody, jakie poniosła Ukraina w wyniku rosyjskiej inwazji, już teraz szacuje się na znacznie wyższe. Wspomniana kwota 300 mld dolarów odpowiada jednak aktywom rosyjskiego banku centralnego w krajach G7, które zostały zamrożone w czasie obowiązywania sankcji - przypomniano na łamach portalu DPA.
Minister sprawiedliwości Ukrainy wystąpił również z żądaniem dostępu do zagranicznych aktywów rosyjskich przedsiębiorstw państwowych i skonfiskowanego majątku rosyjskich oligarchów.
REKLAMA
Trwa 198. dzień wojny na Ukrainie
Mija 198. doba wojny na Ukrainie. Rzecznik Sztabu zaznaczył, że udana kontrofensywa w obwodzie charkowskim możliwa jest dzięki skutecznym działaniom ukraińskiej armii, ale też dzięki wsparciu ze strony miejscowej ludności.
Siły Zbrojne Ukrainy w ciągu trzech dni przesunęły się o około 50 kilometrów. Poszczególne oddziały wroga zaznały znacznych strat. Okupanci starają się ewakuować rannych i uszkodzony sprzęt w okolicach miejscowości
Wilchuwatka i Borodojarskie.
Szczegóły przybliżył korespondent Polskiego Radia Paweł Buszko:
Posłuchaj
Jak wynika z raportu Sztabu Generalnego - w rejonie kontrofensywy rosyjscy żołnierze dezerterują i starają się przedostać na terytorium Federacji Rosyjskiej. Ponadto Sztab poinformował o kontrofensywie prowadzonej także w obwodzie chersońskim, na południu kraju.
Tam Rosjanie uciekają się do działań terrorystycznych i wykorzystują miejscową ludność jako żywą tarczę. Rosyjskie wojsko ostatniej doby prowadziło też bezskuteczne szturmy w obwodzie charkowskim, ale też w Donbasie i w obwodzie chersońskim.
REKLAMA
- Premier Morawiecki z wizytą w Kijowie. Rzecznik rządu: to sygnał polityczny dla Kremla
- Ukraińcy walczą o wolność. Odzyskali już ponad tysiąc kilometrów kwadratowych terytorium [RELACJA]
nt
REKLAMA