"Prymitywny szantaż" ws. KPO. Gliński zapowiada krajowy projekt w miejsce unijnego

- Na brak KPO odpowiemy własnym projektem. Wszystko, co w Krajowym Planie Odbudowy zapisano, będziemy tak czy inaczej realizować - powiedział w wywiadzie dla "Sieci" wicepremier, minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński.

2022-09-12, 07:23

"Prymitywny szantaż" ws. KPO. Gliński zapowiada krajowy projekt w miejsce unijnego
Gliński: na brak KPO odpowiemy własnym projektem. Foto: Shutterstock/Gorodenkoff

Wicepremier w rozmowie z tygodnikiem "Sieci" był pytany m.in. o Krajowy Plan Odbudowy. - Weszliśmy w ten projekt, spełniliśmy warunki, umowy dotrzymaliśmy, a pieniądze nadal są blokowane - podkreślił.

- Spójrzmy zatem na to z innej strony. Co to jest KPO? To wspólna unijna pożyczka. Skoro z powodów wyłącznie politycznych została zablokowana, to rozważmy pożyczenie pieniędzy gdzie indziej. Może w Azji? Skoro są możliwości, trzeba je przemyśleć - zaznaczył Gliński.

"Prymitywny szantaż"

Zdaniem wicepremiera za blokadą pieniędzy z KPO kryje się "prymitywny, nieskrywany już niczym szantaż, który ma wymusić zmianę rządu". - Widzimy to i nie będziemy bezradnie czekali na skuteczność takich bezprawnych działań. Mamy do tego mandat demokratyczny, wielokrotnie odnawiany, mamy przywódcę, twardego męża stanu, który doskonale zna relacje międzynarodowe i umie wyprowadzać swój kraj z takich sytuacji - powiedział.

Zapytany, czy "wchodzenie w KPO" nie było błędem, Gliński odparł: "doskonale rozumieliśmy ryzyko, które się z tym wiązało, zakładaliśmy możliwość, że nas oszukają".

Gliński zapowiada rządowy projekt w miejsce KPO

- Premier Morawiecki działał odpowiedzialnie. Zawsze maksymalizujemy polskie szanse, niekiedy musieliśmy grać na czas. Bo czas gra na korzyść Polski, która rozwija się dynamicznie, przyciąga ludzi, a nie wypycha na emigrację jak kiedyś. Mamy, jak cała Europa, bolesną inflację wywołaną wojną i szantażami energetycznymi Putina. Ale nie mamy bezrobocia, mamy dobry budżet, wielkie inwestycje - zaznaczył.

REKLAMA

Czytaj także:

Gliński podkreślił, że na brak KPO rządzące ugrupowanie odpowie własnym projektem. - Nie powiem teraz, jak on będzie się nazywał i jak będzie zbudowany, ale jest oczywiste, że z rozwoju, z inwestycji nie zrezygnujemy. Wszystko, co w KPO zapisano, będziemy tak czy inaczej realizować - zapowiedział.

Zobacz również: Łukasz Schreiber w "Salonie politycznym Trójki"

kp

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej