Kryzys energetyczny w Europie. Większość Belgów obawia się, że nie starczy im na rachunki

Dwie trzecie mieszkańców Belgii boi się, że nie będzie w stanie zapłacić wysokich rachunków za gaz i prąd. Tyle samo jest przeciwnych zamykaniu reaktorów jądrowych w 2035 r. - zwraca uwagę brukselska korespondentka Polskiego Radia Beata Płomecka. Tak wynika z sondaży opublikowanych w belgijskich mediach.

2022-09-19, 21:13

Kryzys energetyczny w Europie. Większość Belgów obawia się, że nie starczy im na rachunki — Większość Belgów obawia się wysokich rachunków za energię. Foto: Shutterstock/Marco de Benedictis

64 proc. patrzy z obawą w przyszłość, jeśli chodzi o wysokie ceny energii. To wzrost w porównaniu z czerwcem, kiedy 38 proc. przyznawało, że może nie być w stanie zapłacić wszystkich rachunków. Cztery piąte mieszkańców Belgii deklarowały, że już zaczęły oszczędzać i mniej zużywają gazu, prądu i gorącej wody.

Belgowie za energią atomową

Kryzys energetyczny, wojna, wstrzymywanie przez Rosję dostaw surowców do Europy - to wszystko powoduje, że większość mieszkańców Belgii sprzeciwia się zamykaniu elektrowni atomowych - tak uważa 64 proc.

Rząd poinformował niedawno, że wydłuży działanie bloków jądrowych Doel 4 i Tihange 3 o 10 lat, czyli do 2035 r. Tylko co szósty mieszkaniec Belgii uważa, że wtedy należy ostatecznie wyłączyć reaktory.