"To walka o życie". Wołodymyr Zełenski o protestach w Rosji
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powiedział, że protesty w Dagestanie i innych regionach w Rosji to walka o życie samych Rosjan. W nagraniu opublikowanym w nocy w mediach społecznościowych ukraiński przywódca wskazał, że ogłoszona w Rosji mobilizacja bardzo często dotyczy mniejszości narodowych, takich jak Tatarzy Krymscy, ludy syberyjskie czy rdzenni mieszkańcy Kaukazu.
2022-09-26, 02:40
Wołodymyr Zełenski podkreślił, że gwałtowne protesty w Dagestanie to początek walki Rosjan o życie młodych ludzi. - Widzimy, że ludzie - szczególnie w Dagestanie - zaczęli walczyć o własne życie. Zaczynają rozumieć, że to jest kwestia ich życia. Dlaczego ich mężowie, bracia czy synowie mają ginąć na wojnie, której chce jeden człowiek? On nie posyła na wojnę swoich dzieci. Walczcie o to, by i waszych dzieci nie posłał na śmierć, wszystkich, których zabierze ta nielegalna rosyjska mobilizacja - powiedział prezydent Ukrainy.
Wołodymyr Zełenski dodał, że mobilizacja jest wykorzystywana przez Rosję w celu przedłużenia cierpienia mieszkańców Ukrainy i dalszej destabilizacji świata.
Protesty w Rosji
Rosyjskie niezależne media informują o dużych protestach w Dagestanie. W jednej z tamtejszych wiosek mieszkańcy wyszli na ulicę po tym jak do wojska wezwano ponad 100 jej mieszkańców. Na filmach rozpowszechnianych w internecie widać duże grupy protestujących oraz służby porządkowe próbujące rozbić demonstracje lub zatrzymać uciekających poborowych.
Zgodnie z informacjami przekazanymi przez "Nowaja Gazeta Europa", Ministerstwo Obrony Federacji Rosyjskiej zamierza zmobilizować nawet milion osób. Rosyjski dziennik opozycyjny powołał się na anonimowe źródło w administracji prezydenta Władimira Putina.
REKLAMA
W opinii informatora takie dane mają znajdować się w utajnionym siódmym paragrafie rozporządzenia Władimira Putina o "częściowej mobilizacji". Z kolei wcześniej minister obrony Rosji Siergiej Szojgu oświadczył dziennikarzom, że ministerstwo obrony planuje zmobilizować 300 tysięcy osób.
- Prof. Grala: wspomnienia mobilizacji z 1941 r. są szramami w dziejach każdej rosyjskiej rodziny
- Częściowa mobilizacja w Rosji. Kogo dotyczy? Jakie będą jej konsekwencje? Ekspert wyjaśnia
dz/IAR
REKLAMA