"Zlikwidowano już 20 sowieckich upamiętnień". Prezes IPN o dekomunizacji w Polsce
Prezes Instytutu Pamięci Narodowej doktor Karol Nawrocki podkreślił, że stojące w Polsce sowieckie pomniki są symbolem zdrady i cierpienia Polaków i już dawno powinny zniknąć z naszej przestrzeni publicznej. Wskazał, że w ostatnim półroczu udało się zlikwidować 20 upamiętnień poświęconych żołnierzom Armii Czerwonej.
2022-09-27, 07:22
W rozmowie z dziennikiem regionalnym "Gazeta Pomorska" dr Karol Nawrocki podkreślił, że "nie ma żadnych argumentów na utrzymywanie pomników z czerwoną gwiazdą, pomników tak zwanych wyzwolicieli w wolnym oraz suwerennym państwie".
Prezes IPN powiedział, że dekomunizacja w polskiej przestrzeni publicznej postępuje. - Pozostało jeszcze czterdzieści pomników poświęconych czerwonoarmistom, ale patrząc arytmetycznie na ten proces i biorąc pod uwagę, że od transformacji polskiego ustroju, czyli od 1989 roku minęło ponad trzydzieści lat - to te dwadzieścia pomników usuniętych w sześć miesięcy, to dobry wynik - ocenił historyk.
Pomnik Komunistycznej Partii Polski
Zaznaczył, że Instytut Pamięci Narodowej opiniował stojący we Włocławku pomnik Komunistycznej Partii Polski. Jak ujął, jest "bardzo blisko porozumienia, aby [monument] zniknął z przestrzeni publicznej". Szef IPN powiedział, że wojna na Ukrainie "ośmieliła samorządowców do decyzji likwidowania pomników".
W jego ocenie wojna pobudziła "szczególnie tych samorządowców, dla których - zawstydzająco, nie wystarczyły do tej pory takie fakty jak 50 tysięcy polskich ofiar po 1945 roku. Nie wystarczyło, że komuniści mordowali Polaków na ulicach Poznania, Gdańska czy w wielu innych miastach naszego kraju, i to przez ponad cztery dekady". Dr Karol Nawrocki stwierdził, że "teraz oporu wobec likwidacji tych pomników już tak nie widać".
REKLAMA
Prezes IPN podkreślił, że Instytut nie tylko demontuje sowieckie upamiętnienia, ale w ich miejsce, proponuje postawienie takich, które upamiętniają prawdziwych polskich bohaterów.
- 78. rocznica śmierci bł. ks. Józefa Stanka. Kasprzyk: był kapelanem powstańczej Warszawy
- Historyk z IPN: w toku moich badań nad II wojną światową wielokrotnie przebijały się dzieci
- "Polska stała się sowiecką kolonią". Prezes IPN o skutkach inwazji na Polskę 17 września
"Matka niepodległej Bydgoszczy"
Na łamach "Gazety Pomorskiej" przypomniano, że przed bydgoską siedzibą IPN-u odsłonięto obelisk Wincentyny Teskowej, "niedocenionej matki niepodległej Bydgoszczy". Dr Karol Nawrocki powiedział, że "na małżeństwo Wincentyny i Jana Tesków patrzy jak na taki "płomień polskości, nie tylko w czasach pruskich, ale i w okresie międzywojennym".
- Są świadectwem przywiązania do polskich wartości. Jak wiadomo, bez tego płomienia, ale i bez publicystyki - bez dziennikarstwa, w tamtych ciężkich czasach, nie udałoby się podtrzymać polskiego pragnienia wolności. "Dziennik Bydgoski", na powstanie, którego pani Wincentyna przeznaczyła swój posag ślubny, był orężem walki o polskość. Jednocześnie był najchętniej czytanym w samym mieście, ale i jednym z najbardziej poczytnych dzienników w całej Polsce - przypomniał prezes Instytutu Pamięci Narodowej. w jego opinii "z całą pewnością małżeństwo Tesków oraz »Dziennik Bydgoski« również stanowią ostoję i symbole polskości".
REKLAMA
Zobacz także: rzecznik PiS Radosław Fogiel w "Salonie politycznym Trójki"
IAR/Informacyjna Agencja Radiowa/pomorska.pl/nt/pp
REKLAMA