"Nie można nas zignorować". Minister Moskwa o sprzeciwie wobec unijnych limitów na energię
Polska jest przeciwna obowiązkowym redukcjom zużycia energii elektrycznej - tak mówiła w Brukseli minister klimatu i środowiska Anna Moskwa przed unijna naradą poświęconą wysokim cenom za prąd i gaz.
2022-09-30, 10:42
Jedną z propozycji Komisji jest właśnie obowiązkowa redukcja zużycia energii.
- Wyrazimy sprzeciw nie dlatego, że nam się nie podobają takie pomysły, bo my takie pomysły mamy i je wdrażamy, ale jesteśmy przeciwni takim rozwiązaniom na poziomie europejskim i obowiązkowym. Każde państwo może wprowadzić takie rozwiązania i je wprowadza, nie ma potrzeby, żebyśmy dyskutowali na poziomie unijnym. Każda gospodarka jest inna, każdy miks energetyczny jest inny. Możemy sobie przygotować pakiet zaleceń i dobrych praktyk - powiedziała Anna Moskwa.
Posłuchaj
REKLAMA
- Nie można nas zignorować - powiedziała w Brukseli minister klimatu i środowiska. Odniosła się do propozycji 15 krajów, w tym Polski, dotyczącej limitów cen gazu. Te państwa domagają się od Komisji Europejskiej propozycji legislacyjnej, ale Bruksela nie jest skłonna ich przedstawić.
Potrzebna debata
- Jeśli jest 15 państw plus kilka innych, które popierają, to nie można nas zignorować. Będziemy formalnie składać wniosek żeby to było przedmiotem debaty. Mamy wypracowany dokument. Jest dużo pomysłów, które można wdrożyć. Na pewno znajdziemy porozumienie, niestety inicjatorem może być tylko Komisja - powiedziała minister Moskwa.
Brukselska korespondentka Polskiego Radia Beata Płomecka informowała wczoraj, że grupa 15 krajów, która napisała do Komisji Europejskiej w tej sprawie jest oburzona, że jej postulaty nie zostały wzięte pod uwagę. Niektórzy wskazują, że Komisja ulega Niemcom, które nie chcą się zgodzić na pułapy cenowe.
- "Broni Putina, strony rosyjskiej, a PO to akceptuje". Macierewicz o wpisie Sikorskiego
- Sikorski oskarża USA o uszkodzenie Nord Stream. Rosjanie natychmiast to podchwycili. "Spełnił znamiona zdrady stanu"
- Media: CIA już latem ostrzegała Niemcy przed możliwymi atakami na bałtyckie gazociągi
pg,koz,IAR
REKLAMA