Ataki na ukraińskie miasta. Premier Morawiecki: Rosja potwierdza, że jest państwem terrorystycznym
Mateusz Morawiecki zamieścił wpis, w którym odniósł się do zmasowanych ataków na ukraińskie miasta. Premier podkreślił, że Rosja potwierdza w ten sposób, iż jest państwem terrorystycznym. Ocenił również, że ostre bombardowania cywilnych zabudowań są objawem desperacji Putina.
2022-10-10, 17:20
We wpisie zamieszczonym na Facebooku szef polskiego rządu poinformował, że rozmawiał z szefem Rady Europejskiej Charlesem Michelem i premierem Ukrainy Denysem Szmyhalem o dzisiejszym ataku Rosji.
"Wraz z sukcesami ukraińskiej armii rośnie desperacja Putina" - napisał premier. "Jeżeli ktoś w europejskich stolicach ma jeszcze jakiekolwiek wątpliwości, jaka jest prawdziwa twarz rosyjskiego prezydenta, to dziś coraz bardziej wychodzi na jaw jego prawdziwe oblicze - mordercy i zbrodniarza, dla którego nie liczy się prawo międzynarodowe i życie - ani Ukraińców, ani samych Rosjan" - podkreślił premier.
Mateusz Morawiecki zaznaczył, że w obliczu rosyjskich ataków liczy się wsparcie Ukrainy. "Wystrzeliwane na oślep rosyjskie rakiety, których dziś było 84, czy 24 drony nie wygrają z precyzją naszej solidarności i pomocy. Cała społeczność międzynarodowa powinna zdecydowanie potępić dzisiejsze ataki na ukraińskie miasta. Terror stosowany wobec ludności cywilnej nie jest akceptowalną metodą walki militarnej i politycznej w cywilizowanym świecie" - czytamy we wpisie.
Szef rządu zaznaczył, że Polska i Unia Europejska potępiają działania Rosji z całą stanowczością i spotkają się one z naszymi kolejnymi, zdecydowanymi krokami.
REKLAMA
Rosyjskie ataki na ukraińskie miasta. Ogrom zniszczeń
W poniedziałek doszło do zmasowanego rosyjskiego ataku rakietowego na szereg miast w większości regionów Ukrainy. Pociski uderzyły m.in. w centrum Kijowa, w Zaporoże oraz w miasta obwodów dniepropietrowskiego i mikołajowskiego. O uruchomieniu systemów obrony przeciwrakietowej i wybuchach powiadomiły regionalne władze na zachodzie kraju, we Lwowie, w Tarnopolu i Chmielnickim.
Według wstępnych doniesień tylko w stolicy Ukrainy zginęło osiem osób, a 24 zostały ranne. W całym kraju - według najnowszych ustaleń Państwowej Służby ds. Sytuacji Nadzwyczajnych (DSNS), cytowanej przez agencję Reutera - życie straciło co najmniej 11 osób, a 64 odniosły obrażenia.
Tuż po atakach odbyły się pilne konsultacje prezydentów Polski i Ukrainy. Andrzej Duda rozmawiał także z sekretarzem generalnym NATO Jensem Stoltenbergiem.
REKLAMA
- Putin bierze odwet za most Krymski? Rakiety spadły na "most Kliczki"
- "To zbrodnie wojenne". Szef Rady Europejskiej o barbarzyńskich atakach armii Putina na ukraińskie miasta
Zobacz także: publicyści o rosyjskich atakach na ukraińskie miasta
jp/kor
REKLAMA