Reakcja rządu na sytuację energetyczną. Rzecznik PiS nie wyklucza kolejnych rozwiązań

Rzecznik rządu Radosław Fogiel skomentował na antenie Programu 3 Polskiego Radia kwestie dotyczące bezpieczeństwa energetycznego Polski. Jak wskazał, trzeba pamiętać o tym, że za naszą wschodnią granicą trwa wojna oraz, że takie same problemy, jak nasz kraj, ma cała Europa.

- Wielka Brytania i Niemcy wprowadziły podobne rozwiązania jak my. Chociażby te rozwiązania ograniczające wysokość taryf, żeby zapewnić energię swoim obywatelom - zauważył.

"Będziemy reagować"

Zapytany o to, czy wprowadzone przez rząd rozwiązania dotyczące bezpieczeństwa energetycznego, są wystarczające, odpowiedział: "Bardzo poważnie powiem, że mam nadzieję, że tak, ale pewności nie mamy".

- Jesteśmy - jako cała Europa i wiele krajów świata - w sytuacji zupełnie nowej dla wszystkich. Jesteśmy ofiarami działań Rosji na Ukrainie oraz na rynkach europejskich. Jeśli wprowadzone przez rząd rozwiązania będą niewystarczające, to będziemy reagować - powiedział.

Jak dodał, obecnie najważniejsze jest to, że jest zapewniona energia elektryczna dla samorządów, przedsiębiorców i odbiorców wrażliwych po 800 zł/MWh, a dla gospodarstw domowych cena maksymalna powyżej limitów to 693 zł/MWh. - Najważniejsze jest dziś to, by chronić i by państwo roztaczało parasol nad obywatelami - podkreślił.

• Specjalna taryfa na prąd dla przedsiębiorców. Buda: takich rozwiązań nie było od czasu wejścia do UE
• Ustalono maksymalne ceny prądu. Ekspert: skala działań rządu pozytywnie zaskoczyła

Zobacz także: Radosław Fogiel w Programie 3 Polskiego Radia

ng