Wybuch bomby na poczcie. Nikt nie odniósł obrażeń
Paczka eksplodowała w sortowni pocztowej w miejscowości Borlaenge w środkowej Szwecji.
2011-02-02, 15:43
Nikt z 27 pracowników, obecnych w pomieszczeniu sortowni, nie został ranny. W śledztwo włączyła się służba bezpieczeństwa SAPO - informuje agencja dpa.
Szwedzkie media informują, powołując się na naocznych świadków, że wybuch rozpylił w pomieszczeniu jakiś biały proszek. Lekarze zbadali ludzi, którzy mieli kontakt z tą substancją, ale nie stwierdzili żadnych objawów chorobowych. Na razie nie stwierdzono co to za substancja.
Media przypominają, że 11 grudnia w Sztokholmie Irakijczyk, ze szwedzkim obywatelstwem, zginął w samobójczym zamachu bombowym. Udało mu się zdetonować tylko jedną z kilku przygotowanych bomb rurowych, dzięki czemu nie zginął nikt postronny. Dwaj przechodnie zostali lekko ranni. W swoim testamencie zamachowiec oznajmił, że działał za namową Islamskiego Państwa Iraku, uznawanego za odłam Al-Kaidy.
SAPO ocenia, że w Szwecji działa ok. 200 islamskich ekstremistów. M.in. wspierają i ułatwiają przestępstwa o charakterze terrorystycznym, głównie poza Szwecją.
REKLAMA
IAR/mch
REKLAMA