Koniec dostaw dronów z Iranu do Rosji? Ned Price: zrobimy wszystko by to utrudniać
Rzecznik Departamentu Stanu Ned Price oświadczył, że "użyjemy wszystkich narzędzi w naszej dyspozycji, by utrudniać i zakłócać dostawy dronów z Iranu do Rosji i innych krajów". Jak zaznaczył, chodzi też o narzędzia wykraczające poza sankcje i restrykcje ekonomiczne.
2022-10-28, 23:40
- Użyjemy wszystkich narzędzi w naszej dyspozycji (...) Będziemy nadal skupiać się na tych, którzy są odpowiedzialni za dostarczeni tej technologii. Będziemy patrzeć na nasze uprawnienia dotyczące sankcji i tego, co możemy zrobić z tymi uprawnieniami (...) Mamy też narzędzia, które wykraczają poza sankcje i inne środki ekonomiczne - powiedział Price podczas telefonicznej konferencji prasowej.
- Ostatecznie zrobimy to, co jest w naszym interesie, by przeciwstawić się i zakłócić przepływ tej technologii z Iranu do krajów na całym świecie - dodał.
Złamanie rezolucji
Jak zaznaczył rzecznik, dostawy bezzałogowców i amunicji krążącej z Iranu są złamaniem rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ i zapowiedział, że wkrótce ogłoszone zostaną kolejne kroki w tej sprawie. Odmówił podania szczegółów dotyczących tego, jakie pozasankcyjne działania może podjąć USA.
- Nie zrezygnujemy z żadnej z opcji na stole - zaznaczył.
REKLAMA
Według USA, Iran wysłał Rosji "dziesiątki" bezzałogowców i "dronów-kamikadze", a irańscy wojskowi byli obecni na Krymie, by szkolić Rosjan z ich użycia.
Szkolenia na Białorusi
Pojawiły się także informacje, że rosyjscy wojskowi są szkoleni w kierowaniu dronami Szahed na terenie białoruskiej bazy wojskowej w Mikuliczy na południu kraju, w pobliżu granicy z Ukrainą - informuje portal Centrum Sprzeciwu Narodowego Ukrainy, powołując się na informacje białoruskiej opozycji. Naukę prowadzą irańscy instruktorzy.
Według tych doniesień, instruktorzy irańscy działają pod ochroną oficerów FSB i gwardii narodowej Rosji. Koordynowali także starty dronów z terytorium Białorusi podczas nalotów na obiekty infrastruktury i miasta Ukrainy. Według informacji białoruskiej opozycji, armia rosyjska przejęła kontrolę nad białoruskimi bazami wojskowymi w Baranowiczach i Lidzie i wykorzystuje je dla ataków lotniczych na Ukrainę.
Zobacz także: Krzysztof Szczerski w "Sygnałach dnia"
dz/PAP, IAR
REKLAMA