Szef biura prezydenta Ukrainy: nie będzie żadnych negocjacji z "brudną Rosją"

W opublikowanym w mediach społecznościowych oświadczeniu szef biura prezydenta Ukrainy Andrij Jermak podkreślił, że Ukraina nie będzie prowadzić negocjacji z Rosją. Wymienił, że wszystko co robi względem Ukrainy m.in. zbrodnie na cywilach oraz nuklearny szantaż jest "brudne". Dlatego w opinii Jermaka "wraz z całym swoim brudem" zostanie odizolowana od reszty świata".    

2022-10-24, 09:49

Szef biura prezydenta Ukrainy: nie będzie żadnych negocjacji z "brudną Rosją"
Ukraina nie będzie prowadzić negocjacji z Rosją. Foto: Shutterstock.com/Birute Vijeikiene

''Brudny rosyjski szantaż jest bardzo prymitywny. Brudne manipulacje w Zaporoskiej Elektrowni Atomowej, brudne zastraszanie dotyczące elektrowni kachowskiej, brudny atak terrorystyczny na ukraińskich jeńców wojenych w Ołewnice i przede wszystkim brudna wojna przeciwko ludności cywilnej. Prymitywnie skonstruowane, brudne państwo - Rosja'' - czytamy w oświadczeniu Andrija Jermaka. 

Wcześniej prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski odniósł się do oświadczeń Rosji w sprawie "brudnej bomby", którą rzekomo ma przygotowywać Kijów. Podczas rozmów z szefami resortów obrony niektórych krajów NATO rosyjski minister obrony Siergiej Szojgu zarzucił Ukrainie plany użycia tak zwanej brudnej bomby. W opinii Wołodymyra Zełenskiego stwierdzenia Moskwy wskazują, iż Rosja ma już przygotowany własny scenariusz dotyczący tej kwestii. - Jeśli Rosja przygotowała kolejną eskalację, musi już teraz - przed jakimkolwiek swoim brudnym krokiem - zobaczyć, że świat tego nie zaakceptuje - ocenił. 

Rosja i jej "brud" to ludobójstwo i zniszczona infrastruktura

- Tam, gdzie przychodzi Rosja, pozostawia za sobą masowe groby, katownie, zniszczone miasta, zaminowane ziemie, zniszczoną infrastrukturę i klęski żywiołowe. Tak więc, gdy dziś rosyjski minister urządza maraton telefoniczny i dzwoni do zagranicznych ministrów, opowiadając o tzw. brudnej bombie jądrowej, to wszyscy dobrze rozumieją, kto w tej wojnie jest źródłem wszystkich brudów, jakie tylko można sobie wyobrazić - zaznaczył prezydent Ukrainy. 

Doradca prezydenta Ukrainy Mychajło Podolak - w odpowiedzi na oskarżenia Kremla - stwierdził, że "nie ma żadnej brudnej bomby, są tylko brudne próby usprawiedliwiania ludobójstwa przez Rosję poprzez nowy fake news".

REKLAMA

Czytaj także:

Zobacz: Krzysztof Szczerski, ambasador RP przy ONZ w Programie 1 Polskiego Radia

IAR

asp


Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej