Spółka senatora PL 2050 importuje produkty z Rosji. Hołownia milczy

Jak podaje portal Salon24.pl, ogórki sprowadzane przez firmę Burego pochodzą z Rosji, a ich dystrybucją zajmuje się białoruska firma. W rozmowie z portalem senator nie chciał komentować tych doniesień. Tak samo milczący pozostają jego koledzy oraz sam lider ugrupowania Szymon Hołownia. 

"Nie" dla reżimu Putina

Niespełna tydzień wcześniej, Senat przyjął uchwałę o uznaniu władz Federacji Rosyjskiej za reżim terrorystyczny. Wśród senatorów popierających uchwałę, znalazł się senator Jacek Bury. 

Jeszcze w marcu br., podczas kongresu Polski 2050, Szymon Hołownia głośno ze sceny mówił o tym, że "polską gospodarkę trzeba całkowicie odciąć od rosyjskich surowców". To dzięki nim "Putin ma pieniądze na broń, do mordowania kobiet i dzieci". - Czas zamknąć naszą granicę dla rosyjskich i białoruskich tirów - mówił podczas przemówienia Hołownia. 

Lider ugrupowania donośnie mówił o jak najszybszym odcięciu się od Rosji, zaprzestania importu surowców oraz produktów. Teraz jednak, w obliczu informacji, które dotyczą senatora Polski 2050, zarówno lider, jak i pozostali członkowie ugrupowania milczą. 

REKLAMA

"Bury wspiera reżim Putina"

Do sprawy odniósł się Michał Kołodziejczak, lider AgroUnii. W rozmowie z portalem podkreślił, że "media mają opory, żeby o tym pisać, a przecież to niebywały skandal".

- Zapytaliśmy w przestrzeni publicznej Szymona Hołownię, co on na to? Milczy. Robi tak jak PiS, myśli, że przeczeka. My tego tak nie zostawimy. Teraz piszemy oficjalne pismo do Szymona Hołowni i jego ruchu 2050 - dodał. 

- Senator Bury kupuje rosyjskie ogórki, wspierając tym samym reżim Putina. Ludzie żyją bez gazu, bez węgla, a nie przeżyją bez rosyjskich ogórków? - stwierdził Michał Kołodziejczak. 

Senator Jacek Bury w odpowiedzi na zapytanie portalu, zapowiedział wydanie oświadczenia w tej sprawie. 

REKLAMA

Salon24.pl/as