Tragedia w Przewodowie. Sałek: ceremonia pochówku będzie prywatna, ale będzie miała walor uroczystości państwowych

- Ceremonia pochówku osób, które zginęły będzie prywatna, ale będzie miała walor uroczystości państwowych, na co rodziny się zgodziły. Pan prezydent apeluje tutaj o rozwagę i o to, aby uszanować prywatność, a jednocześnie czekać na wyniki śledztwa - podkreślił w Polskim Radiu 24 doradca Andrzeja Dudy Paweł Sałek.

2022-11-17, 17:20

Tragedia w Przewodowie. Sałek: ceremonia pochówku będzie prywatna, ale będzie miała walor uroczystości państwowych — Paweł Sałek. Foto: PR24/AK

We wtorek po godz. 15 - jak przekazali przedstawiciele polskich władz - na terenie leżącej niedaleko od granicy z Ukrainą wsi Przewodów (powiat hrubieszowski, woj. lubelskie) spadł pocisk; w wyniku eksplozji zginęło dwóch obywateli Polski. Siły rosyjskie przeprowadziły we wtorek po południu zakrojony na szeroką skalę atak rakietowy na Ukrainę, wymierzony głównie w obiekty energetyczne.

Według wstępnych ustaleń służb najbardziej prawdopodobne jest to, że spadła rakieta wystrzelona przez ukraińską obronę przeciwlotniczą.

Wizyta prezydenta w Przewodowie

- Mieliśmy do czynienia z sytuacją naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej i śmiercią dwóch polskich obywateli. Sprawa już od dłuższego czasu jest znana i dyskutowana. Natomiast pan prezydent podjął decyzję, żeby przy tej okazji odwiedzić tę miejscowość i zapoznać się z sytuacją związaną z wybuchem rakiety, a także spotkać się z rodzinami ofiar i z mieszkańcami - podkreślił Paweł Sałek.

Jak poinformował, "ceremonia pochówku osób, które zginęły będzie prywatna, ale będzie miała walor uroczystości państwowych, na co rodziny się zgodziły". - Ale pan prezydent apeluje tutaj o rozwagę i o to, aby uszanować prywatność, a jednocześnie czekać na wyniki śledztwa - które trwa - i nie poddawać się emocjom - powiedział doradca Andrzeja Dudy.

REKLAMA

- Bo w przestrzeni medialnej europejskiej i światowej pojawiały się różnego rodzaju, bardzo emocjonujące informacje dotyczące upadku rakiety. Dlatego tym bardziej musimy czekać na koniec śledztwa - dodał.

Jego zdaniem wyłączną winę za eksplozję w Przewodowie ponosi Rosja. - Gdyby nie atak Rosji na Ukrainę, nie mielibyśmy takiej sytuacji - podsumował Paweł Sałek.

Czytaj także:

Więcej w nagraniu.

REKLAMA