Co dalej z KPO? Szynkowski vel Sęk: KE czuje się w pewnych elementach usatysfakcjonowana

Minister nie chciał jednak powiedzieć, jak duży jest postęp w rozmowach. - Ja bym raczej mówił o tym, że jesteśmy w toku dialogu. Nie oceniłabym w tej chwili tego postępu, bo czas na taką konkluzję jeszcze przed nami. Dziś jesteśmy cały czas w fazie rozmów - powiedział minister Szynkowski vel Sęk.

Powtórzył, że Polska nie wyklucza zmian legislacyjnych. - Wiele elementów, które budzą wątpliwości Komisji Europejskiej, można w toku rozmów i otwartego, intensywnego dialogu wyjaśnić bez wprowadzania zmian legislacyjnych, ale tam, gdzie okazałoby się to niemożliwe, nie zamykamy takiej możliwości - powiedział Szymon Szynkowski vel Sęk.

Konsultacje z KE

Wyraził nadzieję na otwartość ze strony Komisji w rozmowach z Polską, ale też przyznał, że nastąpiła pewna zmiana nastawienia. - Mam takie poczucie po tych zeszłotygodniowych rozmowach i tych w tym tygodniu, że czasami interpretacja prawna niektórych elementów nie była w przeszłości być może przychylna, ale po udzieleniu pewnych wyjaśnień, jaka intencja stoi za poszczególnymi rozwiązaniami legislacyjnymi, Komisja czuje się w pewnych elementach wyjaśnieniami usatysfakcjonowana - powiedział minister do spraw europejskich.

Poinformował też, że w przyszłym tygodniu konsultacje na linii Warszawa-Bruksela będą kontynuowane.

• Spór o fundusze z KPO. Prof. Grabowska: Komisji Europejskiej zabrakło argumentów

ZOBACZ: "Teraz UE musi wywiązać się ze swoich zobowiązań". Szynkowski vel Sęk o pieniądzach z KPO

IAR,pkur/kor