Mateusz Morawiecki: zerowy VAT na żywność przynajmniej przez pierwszą połowę przyszłego roku

Szef rządu zwrócił uwagę podczas konferencji prasowej, że cały świat zmaga się z "konsekwencjami dwóch wirusów" - jeden to koronawirus, a drugi to wirus rosyjskiego imperializmu.

- Mamy do czynienia z energetycznym szantażem, który został zastosowany nie tylko wobec Ukrainy, Polski, ale wobec całej Europy - mówił Morawiecki.

Walka z inflacją

Dodał, że działania Rosji prowadzą do wysokich cen, wysokiej inflacji.

- Chcą rzucić Europę na kolana, chcą doprowadzić do tego, aby inflacja była jak najwyższa w jak największej liczbie krajów - wskazał.

REKLAMA

- W zeszłym roku zaciągnęliśmy hamulec tym rozpędzonym cenom bardzo wysokiej inflacji. Od końca zeszłego i na początku tego roku doprowadziliśmy do złagodzenia inflacji poprzez redukcję stawki VAT i akcyzy na wiele grup produktów - przypomniał Mateusz Morawiecki.

Skuteczne działania

Wyliczył, że rząd wprowadził skuteczny pakiet tarcz: antyinflacyjną, solidarnościową oraz energetyczną. Powołując się na wyliczenia ekonomistów, poinformował, że działania te obniżyły maksymalny szczyt inflacji od 3 do 4 pkt proc.

- Czyli jeśli ona jest między 17 a 18 proc., byłaby 21-22 proc., zdaniem bardzo wielu ekonomistów - powiedział Morawiecki.

REKLAMA

- Od początku opracowywaliśmy działania mające na celu zmniejszenie skutków inflacji - podkreślił premier. Zwrócił uwagę, że "inflacji nie da się zbić z dnia na dzień". Zaznaczył, że zdaniem wielu analityków, w II kwartale przyszłego roku inflacja ma szansę być w mocnym trendzie spadającym.

Zerowy VAT na żywność

- Parasolem ochronnym był przede wszystkim zerowy VAT na żywność. Kontynuujemy tę tarczę, w takim kształcie jak do tej pory, przynajmniej przez pierwsze półrocze 2023 - poinformował szef rządu.

- Trwający kryzys światowy musi być zwalczony metodami prospołecznymi, to jest nasza dewiza, w to wierzymy - powiedział Mateusz Morawiecki. Wskazał, że polityka społeczna musi być utrzymana, a działania osłonowe muszą ochronić tych, których mniej stać na walkę z inflacją.

REKLAMA

IAR/PAP/fc/kor