Ogromne ilości porzuconych niebezpiecznych odpadów. Nielegalne magazyny w kilku województwach

Śledczy szacują, że gang sprowadził do kraju 68 tysięcy ton niebezpiecznych śmieci, które trafiły na prywatne posesje. Legalna utylizacja odpadów kosztowałaby ponad 350 milionów złotych.

Porzucone na posesjach

Służby na podstawie systemu obrotu odpadami ustaliły, że dokumentacja dotycząca odpadów była fałszowana. Zamiast niebezpieczne śmieci utylizować, gang korzystając z tzw. słupów wynajmował nieruchomości i magazyny i tam porzucał odpady. W ciągu półtora roku podejrzani sprowadzili do kraju ponad 3 tysiące transportów odpadów - łącznie 68 tysięcy ton. Tylko na niezapłaconym podatku zyskali 1,6 mln złotych.

Zatrzymani usłyszeli zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, prania pieniędzy, używania nierzetelnych faktur, przestępstw skarbowych i spowodowania zagrożenia dla ludzi i środowiska przez nieodpowiednie postępowanie z odpadami.

Tymczasowy areszt

Zatrzymani trafili do tymczasowego aresztu. Na poczet przyszłych kar zabezpieczono ich majątek o wartości ponad 3 milionów złotych.

Śledztwo pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Łodzi prowadzili funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji, Krajowej Administracji Skarbowej i Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska.

• Recykling odpadów w gminach mocno kuleje. Wkrótce może stać się to poważnym problemem
• Śmieci wyrzuć do odpowiedniego kosza - nie do sedesu

IAR/fc