W odstępnie kilku minut zatrzymali dwóch pijanych kierowców. Najpierw syna, potem ojca
Policjanci w ciągu zaledwie kilku minut złapali dwóch kierowców, którzy prowadzili po pijanemu samochody na tej samej ulicy. Jak się okazało, zatrzymanymi byli 35-letni syn oraz jego 63-letni ojciec. Do nietypowej sytuacji doszło w Simoradzu. Jak przekazała cieszyńska komenda, obaj mężczyźni stracili prawa jazdy i grozi im surowa kara.
2022-12-13, 18:02
Do obu zatrzymań doszło w poniedziałek. Pierwsze z nich zainicjowała przekazana policjantom informacja o mężczyźnie, który może kierować samochodem w stanie nietrzeźwości. Wkrótce mundurowi zatrzymali do kontroli prowadzoną przez niego skodę.
"35-latek nie chciał współpracować z policjantami i poddać się badaniu, pomimo że wyczuwalny był od niego silny zapach alkoholu. W związku odmową badania na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu kierowcy została pobrana krew do badań (...). Chwilę później na tej samej ulicy policjanci zatrzymali kolejną osobę do kontroli. Widząc manewry kierowcy, policjanci postanowili zareagować i skontrolować kierującego" - opisuje policja.
Obaj mężczyźni stracili prawa jazdy
Badanie wykazało, że 63-latek siedzący za kierownicą volkswagena miał w organizmie blisko 1,5 promila alkoholu. Okazało się, że to ojciec zatrzymanego chwilę wcześniej 35-latka. Obaj mężczyźni stracili prawa jazdy. O ich dalszym losie zadecyduje sąd.
Policja przypomina, że za kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości grozi kara nawet dwóch lat pozbawienia wolności. Dodatkowo sąd obligatoryjnie orzeka zakaz prowadzenia pojazdów, a także świadczenie na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej w wysokości co najmniej pięciu tysięcy złotych. Świadczenie pieniężne może być orzeczone nawet do kwoty 60 tysięcy złotych.
REKLAMA
Zobacz także: Alvin Gajadhur w Programie 1 Polskiego Radia
ng//PAP
REKLAMA