Tajemnicza śmierć rosyjskiego oligarchy. Sprzeciwiał się Putinowi

Według zagranicznych mediów do zdarzenia doszło na początku grudnia na Lazurowym Wybrzeżu. Dmitrij Zelenow miał udać się do przyjaciół na kolację, podczas której źle się poczuł. Później, gdy schodził po schodach, doszło do nieszczęśliwego wypadku, w wyniku którego mężczyzna doznał urazu głowy, a następnie zmarł.

"To najnowszy z długiej listy przykładów tajemniczych zgonów wśród oligarchów Putina" - skomentowano w "Il Messaggero". Wcześniej w mediach pojawiały się doniesienia o śmierci między innymi Pawła Pczelnikowa, który był kierownikiem rosyjskich kolei i został znaleziony martwy w swoim moskiewskim mieszkaniu.

Ten sam los spotkał też Dmitrija Gołoszczapowa (syna Konstantego Gołoszczapowa) cztery dni po ucieczce jego ojca na Białoruś. "Putin bywał w gabinecie masażu Gołoszczapowa w Petersburgu i był blisko z wygnanym magnatem nazywanym »masażystą cara«" - napisano we włoskiej gazecie.

Tajemnicze zgony rosyjskich oligarchów

Z kolei w lipcu dyrektor ds. transportu Gazpromu, 61-letni Jurij Woronow, został znaleziony martwy w basenie. Także miliarder Alexander Subbotin zmarł w maju w tajemniczych okolicznościach. Prawdopodobnie menedżer Lukoila został otruty jadem ropuchy.

Lista zmarłych oligarchów jest znacznie szersza, od początku roku wielu przyjaciół Władimira Putina zginęło w niewyjaśnionych okolicznościach. "Bill Browder [działacz społeczny, poszukiwany przez rosyjskie organy ścigania - przyp. red.] twierdzi, że za tą niewiarygodną serią zgonów kryje się wewnętrzna walka o podzielenie tego, co pozostało z tortu jeszcze teraz, gdy rosyjska gospodarka jest w recesji z powodu wojny Władimira Putina" - podsumowała włoska gazeta.

• Dziewiąty pakiet sankcji UE. Płomecka: najważniejsze, że presja na Rosję jest utrzymywana
• Rosyjscy oligarchowie pozywają UE. "Nagle dystansują się od watażki w Moskwie"

ng//wp.pl//ilmessaggero.it